Szpital Uniwersytecki nr 2 im. dr Jana Biziela w Bydgoszcz

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Adam Poznański

  :: 26 kwiecień 2018 13:31:29

  Słowa nie oddadzą podziękowań dla pracowników tego szpitala, wykonują Państwo ciężką pracę i bardzo stresującą, widzicie Państwo na co dzień straszne tragedie a pomimo to wytrzymujecie i dajecie radę, nie umiem Wam podziękować słowami. Ja bym nie dał rady tak pracować widząc na co dzień takie tragedie więc chylę czoła przed Państwem

• pl

  Marlena G

  :: 29 marzec 2018 00:28:25

  Nie ma możliwości dostać się do rodzinnego. Rejestracja telefoniczna od 7:00. O godz. 7:10 zaczynaja odbierać i twierdzą, że nie ma już miejsc. Opryskliwe baby, mentalność poprzedniego ustroju. Na jutro nie zapisują choć maja obowiązek. Do specjalistów kolejki na dwa lata. Paranoja

• pl

  Anna Gowor

  :: 11 luty 2018 10:11:32

  Bardzo zle doświadczenie z izbą przyjęć. Samo miejsce przyjmowania pacjentów bardzo obskurne. Stanęło na głebokiej komunie. Ławki z grubej płyty. W poczekalni zastaliśmy pijanego, który oblał otwartym piwem oczekujących pacjentów. Reakcja ochrony po interwencji oblanych pacjentów. Moźe warto zwracać uwagę kto wchodzi do szpitala. Pani rejestratorka niemiła i obslugująca za karę. Wszyscy słyszą moje dane, które wykrzykuję przez dziurki. Gdzie ochrona danych osobowych i intymność? Pani wypytuje o orzeczy, o które nie powinna pytac np. czy pacjent wykupił recepty itd. Niestety nie pyta o rzeczy waźne np. adres, który ślepo wypusuje z dowodu - niestety nie ma obowiazku wymiany dowodu ze wzglwdu na zminae adresu. Pielegniarka przyjmujaca i wypisujaca ankiete od wejscia informuje mnie, ze nadwyraz sie zglosilam, bo szpital SOR przyjmuje tylko z zagrozeniem zycia lub zdrowia. Tak wlasnie przyszlam z zagrozeniem zdrowia- nie dal wlasnej przyemnosci. Na to wszystko po dlugim oczekiwaniu lekarz alergolog przyjmuje mnie z chorym kregoslupem i jeszcze na wejcie komentuje, ze po co wy przychodzicie tu z takimi pierdolami czas nam zabierac. Ogolnie masakra. Czulam sie jak intruz. Podsumowujac gleboka komuna. Izbacprzyjec i podejscie personelu to gleboka komuna - III swiat. Stanelo na latach 70 - tych Zapraszam do szpitala wojskowego - jest sie czego uczyc.

• 

  Nerei Iris Black

  :: 26 grudzień 2017 13:58:05

  Żenada Izba przyjęć i panie w rejestracji to jakaś porażka. Przyjaciółka przyjechała z silnym bólem brzucha i wymiotowała KRWIĄ. Lekarz jej nawet nie zbadał bo pielegniarki stwierdziły że ma sobie jechać następnego dnia do przychodni. Tragedia

• pl

  Lisa Mona

  :: 25 grudzień 2017 13:59:16

  24.12.2017r przyjechałam do szpitala po pomoc, 2,5h czekania w poczekalni sor na przyjęcie do lekarza kt miał wypisać tylko skierowanie do specjalisty, prosiłam płacząc z bólu o leki przeciwbólowe ale usłyszałam 'jest jeden lekarz i 3 karetki'. Pojechałam do przychodni gdzie z biegu dostałam leki. Zeby zostać przyjętym w szpitalu Biziela trzeba umierać wtedy może ktoś się zainteresuje. Bardzo dziękuję personelowi na wieczornej zmianie a szczególnie lekarzą którzy siedząc na biurach zabawiali pielęgniarki śmiejąc się na cały oddział ;) NFZ zapewniło mi przepiękna wigilię ;)