Karma Kuchnia, Restauracja Indyjska Warszawie w Warszawa

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Erynnis Tages

  :: 22 luty 2018 17:58:46

  Lamb vindaloo to wprost poezja. Cudownie ożywczy i wyrazisty smak, doskonale wyważony, miękka jagniecina, wszystko jak trzeba. Do tego lubię wypić herbatę po indyjsku z mlekiem. Porcja z aromatycznym ryżem wystarcza mi by się w pełni najeść. Jedno z moich ulubionych miejsc na kulinarnej mapie. Polecam!

• 

  Marcus Damon

  :: 18 luty 2018 13:45:25

  Karma to magiczne ale bardzo niedoceniane miejsce w centrum Warszawy z niepowtarzalnym klimatem i eleganckim indyjskim wnętrzu. Mają znakomitą kuchnię z dużym wyborem, doskonała lokalizację w pobliżu stacji Metro Wilanowska I miłą atmosferę w cichym wnętrzu nawiązującym wystrojem do kultury indyjskiej. Najlepsze ze wszystkiego w tym miejscu jest usługa. kelnerzy są bardzo przyjaźni i często miałem nieformalną rozmowę o rzeczach albo zartowaliśmy z czegoś, ale oni i one wyjaśniają każde pytanie w profesjonalny i szczegółowy sposób. Ze wszystkich restauracji, w jakich byłem w Warszawie, jest to jedno miejsce, które może pochwalić się najlepszą obsługą!

• 

  Jacek Bukowiecki

  :: 28 styczeń 2018 17:43:47

  Bywałem w różnych restauracjach indyjskich ale o tej nic dobrego nie mogę powiedzieć. Ceny nie zachęcają. Nie zamawiajcie na wynos chyba że zamiast zjeść pyszny chrupiący chlebek indyjski wolicie chlebek gumowy!!!! Spakowany w folię aluminiową i plastikowa torebkę!

• pl

  Michał Sasin

  :: 28 styczeń 2018 17:39:22

  Danie podane na wynos było zapokowane w zwykła najtańsza foliowa torbę a chlebek który miał być chrupiący był jak guma. też został zapakowany w folię.

• 

  Ganc Med

  :: 25 listopad 2017 23:02:13

  Miejsce nie powodujące zachwytów. Lokaluzacja w centrum, ale wciśnieta między budynki obok ulicy. Wnętrze restauracji od wejścia z wyczuwalny leniwym wiekiem. Nie dając się zwieść pierwszemu wrażeniu postanowiliśmy dać szansę kuchni. Zupa pomidorowa z grzankami, o konsystencji zawiesistej z minimalną ilością pomidorów w składzie. Zupa kukurydziana z kurczakiem nie nadawała się do zjedzenia, przezroczysta kisielowa zawiesina z dziwnym smakiem i dużą ilością soli. Dania główne. Jagniecina curry, która była dobra, gdyby nie fakt, że widniała jako pozycja łagodna, a we rzeczywistości była bardzo bardzo ostra. Kurczak z warzywami w curry był również dobry, ale do łagodnych nie należał. Placki były również dobre. Napoje sok pomarańczowy i mango lassi bardzo dobre. Ogólne wrażenia z wizyty przeciętne. Testujàc kilka restauracji indyjskich w mieście ta zdecydowanie nie zachwyciła i wypadła bardzo średnio.