Zakład Rentgena i USG Wyrobek USG - Rentgen - Tomografia Komputerowa w Kraków

🕗 godziny otwarcia

komentarze 1

• 

  Dariusz Kurc

  :: 18 grudzień 2017 16:32:15

  Gdyby można było dać zero gwiazdki, to dałbym zero. Ten Zakład to jedna wielka wylęgarnia nierobów. Mowa tutaj o wspaniałej, nowoczesnej Izbie przyjęć z technologią kolejkową jak na Poczcie Polskiej przy ulicy Królewskiej, czy urzędzie miasta. Czyli drukowanie bloczka z numerkiem. Problem z tym, że mimo tego, że byłem pierwszy w kolejce to jednak nowe technologie nic tutaj nie pomogą aby skrócić czas oczekiwania w kolejce, ponieważ chęć pracowników Izby Przyjęć do poddania się frywolnemu nieróbstwu jest tam na tyle wysoka, że nawet nie kontrolują tego czy ktoś czeka w kolejce. Po godzinie czekania - zapukałem w drzwi, pani pielęgniarka popijająca swoją kawkę obudziła się, że ktoś w ogóle czekał. Najbardziej rozbawił mnie napis na jej kubku - "Pielęgniarki to ty szanuj". Jeśli wykonywała by swoje obowiązki prawidłowo to nie musiałaby wymagać szacunku od pacjentów głupimi komunikatami na swoim pieprzonym kubku do kawy. Kolejna sprawa, rentgen i osoba go wykonująca nie ma krzty kultury osobistej, do tego jest chamska w stosunku do pacjenta zwracając się do niego w trzeciej osobie. Chyba siedzi tam za kare, bo jej stary kazał jej być lekarzem, to wybrała stanowisko najmniej angażujące obie półkule mózgowe do działania i teraz niezadowolona ze swojego życia wyżywa się na pacjentach. Po rentgenie, komiczna sytuacja, czyli jak się pewnie nikt nie spodziewa - KOLEJNE CZEKANIE tym razem na ortopede, aż łaskawie zjawi się na izbie i obejrzy mój rentgen, bo przecież doktorzy na izbie są na tyle niedorozwinięci, aby ocenić czy mój palec był pęknięty czy nie. ŻENADA. Po godzinnym czekaniu nie wytrzymałem i wyszedłem, jadę do prywatnej kliniki. Nie polecam nikomu, chyba, że ktoś chce sobie zrobić rentgen i spędzić cały dzień w oczekiwaniu i wszechobecnej dezinformacji oraz traktowaniu Cię jak biedaka żebrzącego pod Galerią Krakowską. Bo przecież JEST TO LECZENIE NA NFZ, to po co mam być miły dla pacjentów ?! DNO DNO DNO. POLSKA SŁUŻBA ZDROWIA TO NAJGORSZA INSTYTUCJA!