Zajazd - Restauracja Miraż w Grójec

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Konrad Poznański

  :: 10 maj 2018 06:38:08

  Ciekawe miejsce położone przy trasie. Całkiem dobra kuchnia - gdy ktoś jest głodny w podróży to polecam wstąpić do tej restauracji.

• 

  Daniel Dzikowicz

  :: 02 maj 2018 16:21:22

  Niestety ale bardzo zasłużona jedna gwiazdka. Zamówiliśmy placek , schabowy, kawę i piwo. Ja od razu dostałem piwo, kolega po kilku minutach schabowego. Minutę przed podaniem jedzenia koledze dostałem informacje, ze placek się skończył. Rym samym kolega dostał schabowego ( napoju przez ok 20min nikt nie podał ) a ja dostałem piwo bez jedzenia. Zapytałem Pani manager jakie ma rozwiązanie tej sytuacji , nie koniecznie uśmiechało mi się patrzeć jak znajomy je. Informacje o braku mojego zamówienia dostałem chwile przed podaniem jedzenia znajomemu. Pani manager była nieco opryskliwa, nie była chamska ale opryskliwa. Rozwiązania nie miała żadnego. Wystarczyło zaproponować darmowe napije czy cokolwiek. Tłumaczenie, ze kelnerka jest 3ci dzień w pracy, nie zna się i nie wie jeszcze ani jak podawać i przyjmować zamówienie uważam za słabe. Z mojej perspektywy zdecydowanie nie polecam. Finalnie zrezygnowaliśmy z zamówienia co zostało skwitowane słowami "pozbawia Pan jedzenia kolegę..."

• pl

  Aleksandra Zi

  :: 15 kwiecień 2018 21:39:15

  Pyszne jedzenie, naturalne sosy smaczne surowmi wszystko dobrze przyprawione i ladnie podane. Duze porcje! Polecam

• pl

  Marzens Pacześna

  :: 16 listopad 2017 17:36:45

  Jedzonko świeże ogolnie ok malym mankamentem jest to że troszke mało doprawiane w szczegolnosci surówki :) miesko tez malo słone ale ogolnie pozytyw

• 

  Karolina Kotus

  :: 14 październik 2017 17:53:10

  Mieliśmy zepsuty kran w łazience - nie odkrecała się zimna woda, co oznaczało mycie zębów gorąca woda. Na szczęście pod prysznicem było ok i z tamtego kranu korzystaliśmy, żeby się nie poparzyć. W pokoju bardzo zimno, a nocowaliśmy tam w pierwszy weekend września. Na korzyść przemawia świeże i ciepłe śniadanie, które było wykupione dla grupy nocujących gości weselnych. Pani je podająca uprzejma i życzliwa, szybko dokładała to, co się kończyło.