Vetika Klinika Weterynaryjna w Kraków

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Pawel Adam

  :: 27 kwiecień 2018 19:15:38

  "Nie polecam" to zbyt łagodne określenie, ostatecznym efektem leczenia w tej klinice była konieczność uśpienia psa. Jak wyniki badań po zastosowanym leczeniu zobaczył inny weterynarz był w szoku, nie było już szans na ratunek dla zwierzaka. Nastawieni wyłącznie na "wydojenie" klienta maksymalnie ile się da. Dramat.

• 

  Cho chlik

  :: 22 marzec 2018 19:24:26

  Byłem z moim gadem agamą brodatą która miała wykonywany zabieg chirurgiczny. Miałem trochę kilometrów ale w moim mieście nie robią takich żeczy . Agama wyzdrowała ,ma się świetnie . Nie byłem już na kontroli bo jaszczur odzyskał wigor . Polecam weterynarza zna się na gadach i pewnie innych egzotycznych zwierzętach . Trzeba się umówić. 🌟🌟🌟🌟🌟

• 

  Roxana sroczyńska

  :: 20 luty 2018 11:09:21

  Pani Weterynarz powinna profesje zmienić, przyjechałam z nagłym przypadkiem, kot miał dusznosci, czekałam godzine zanim ktokolwiek coś zrobił, po badaniach Pani weterynarz nie potafiła stwierdzic co kotu dolega, nafaszerowała go lekami, na następny dzień chciała go zostawic w klinice na wiecej badań. Kot wrócił w gorszym stanie niż pojechał.Kot konał w męczarniach zanim udało mi się zamówic wizytę domową, drugi Pan weterynarz (oby więcej takich) tylko po osłuchaniu kota postawił diagnozę , kot miał chore serce i wyłaczone jedno płuco ( w klinice miał robione przeswietlenia i badania). To jest po prostu skandal. Chciałam kotu pomóc, a teraz mam poczucie , że mu zaszkodziłam, bo gdybym go nie zabrała miałby szanse na spokojniejsze odejscie.

• 

  Katarzyna Stachniuk

  :: 14 luty 2018 22:33:36

  Zdecydowanie odradzam. W przychodni panuje niechęć do zajmowania się nagłymi przypadkami, tzn. nie umówionymi wcześniej. Zgłosiłam się z kotem mającym problem urologiczny, nie był w stanie oddać moczu, po ponad 2h czekania zostałam łaskawie przyjęta (po szczepieniu innego zwierzaka, trwającym 40 minut!). Wizyta trwała max 5 minut, pani dr skupiła się na wcześniejszych wymiotach kota, problemem z sikaniem zajęła się pobieżnie, pomacała pęcherz (był "pusty") i podała lek rozkurczowy. W razie problemów poleciła zgłosić się w dniu następnym. 2 godziny później kot był cewnikowany w innym gabinecie, po przeprowadzonym badaniu USG, które wykazało obecność piasku w pęcherzu moczowym i jego duże napełnienie. Boję się myśleć, co by się stało gdybym czekała jeszcze dzień.

• pl

  Michal Strzyzewski

  :: 04 styczeń 2018 10:25:21

  Polecam każdemu opiekunowi zwierza domowego, szczególnie królików. Przede wszystkim dziekuje Dr Ptak. To specjalista i prawdziwy pasjonat. Leczenie krolika wymaga zaangażowania i wiedzy a tego personelowi Vetiki nie brak. Nie jeden raz mój zwierzak został postawiony na łapy właśnie przez wetów z Lipskiej. Nie rozumiem za to narzekania na obsuwy. Drodzy Państwo, to jest klinika ( czytaj szpital!!) a nie warzywniak. Ci ludzie maja do czynienia z przypadkami nagłymi i czasem trzeba poczekać na przycięcie pazurów kotu jak inne zwierzątko właśnie umiera. Troszkę zrozumienia nie zaszkodzi. Podsumowując, oby więcej takich miejsc, gdzie pasja i profesjonalizm służą pomocy w cierpieniu.