Teatro Cubano Krakow w Kraków

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Izabela Sieprawska

  :: 09 maj 2018 07:53:07

  Bardzo fajny klimat. Mały, przytulny klub. Obok w bliźniaczym pubie można kupić piwo lane za 4-6 złotych i cos zjeść. #LetsGuide Plusy: - świetna atmosfera - ciekawe, małe burgery - tanie, doskonałe mojito i cuba libre - niedzielna promocja na tanie cuba libre przez cały dzień Minusy: - zaniedbane łazienki - duży dysonans cenowy między bardzo tanim piwem, cuba libre i mojito, a jakimkolwiek innym alkoholem (np. gin z tonikiem 24 zł ...? ) - piwo nie jest zbyt smaczne

• 

  Kinga Herbowicz

  :: 29 kwiecień 2018 09:47:55

  Chyba jedyne miejsce w Krakowie gdzie puszczają fajną taneczną muzykę. Naprawdę można się tutaj świetnie bawić. Genialny klimat tego miejsca sprawia że można się zatracić w tańcu. Minus daję niestety za brak, albo niewystarczającą wentylację. Tam po prostu nie ma czym oddychać.

• 

  Kornel C

  :: 18 kwiecień 2018 08:29:24

  Tlumy, lokal nie ma w sobie nic nadzwyczajnego, ba, jest brzydki, ciagle Ci sami ludzie, ciagle ta sama muzyka, duchota, brak mniejsca by sie ruszyc, lokal porazka. Odradzam, jest wiele ciekawszych i fajnienszych miejsc w Krakowie.

• pl

  Adriana Żak

  :: 17 marzec 2018 19:52:28

  Mam bardzo skrajne odczucia jeśli chodzi o lokal. Po samym wejściu ma się ochotę z niego wyjść. Odpadajacy tynk ze ścian, sporo kasy za rezerwację malutkiego stolika z drewnianymi krzesełkami.. klimat mocno studencki za kupę kasy. Faktycznie po północy zrobiło się baaaaardzo dużo ludzi, zero wentylacji, jednym słowem sauna. Przed lokalem tłumy by się dostać do środka. No i na przeciw temu stają genialne rytmy i niesamowita atmosfera, którą ciężko spotkać w innym klubie. Tak więc jest naprawdę nad czym pracować, niemniej jednak jeśli dobra zabawa to tylko w teatro cubano :)

• 

  Dominika Kretowa

  :: 27 luty 2018 06:44:02

  Długie czekanie w kolejce przy wejściu. Kolejne pół godziny w kolejce do szatni, pod dachem z blachy który przecieka nad głową. Wpuszczaja więcej ludzi niż maja miejsca w klubie i wieszaków w szatni. Bardzo mało miejsca, niewyobrażalny ścisk, gorzej niż Sardynki w puszce. Nie ma gdzie stanąć z piwem nie mówiąc o tym żeby gdziekolwiek usiąść. Parkiet oczywiście zatloczony, a do tego małe schodki o które wszyscy potykaja się podczas "tańca". Damskie toalety już rozumiem że brudne, bo na to nie mają wpływu na bieżąco, ale żeby deski rozwalone, drzwi, krany oderwane i nawet pęknięte umywalki? Chyba tylko podłoga tam w całości była. Jedyny plus to muzyka i pan w szatni który świetnie potrafił zachować zimna krew przy tych nawalonych dziuniach które wisiały mu nad głową, bo zgubiły zawieszki od kurtek 😆 komedia 😂 Podsumowując zero zabawy i dużo nerwów.