Szpital Bielański - Nocna i Świąteczna Opieka Zdrowotna w Warszawa

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Danka S.

  :: 09 kwiecień 2018 18:40:52

  Przytrafiło się korzystanie z gabinetu zabiegowego w wekend mile zaskoczenie rejestracja w okienku bez kolejki do gabinetu zero kolejki szybko i profesjonalnie żeby nie było przez przypadek bo dwa dni pod rząd tak było wejście od lasku przed SORem niestety parking płatny 4.50 za godzine

• pl

  Kraina Słodkości

  :: 05 marzec 2018 15:03:03

  Lekarz trzyma jedną osobę 40 minut w gabinecie kolejka na 20 osób . Masakra

• 

  Piotrek yeah

  :: 05 marzec 2018 00:22:18

  XXI wiek ?, Nie!! PRL pełną gębą od samego wejścia na recepcję i miny pani jakby za karę w kozie tam była... Wizyta u lekarza pod tytułem po co ktoś tu do nich przychodzi przecież tutaj to już tylko nieboszczyków najlepiej którzy mają czas. NIE POLECAM ,LEPIEJ W DOMU LEŻEĆ z 39. gorączki niż iść i słuchać głupot na recepcji i w "gabinecie "lekarza" który witaminę C i aspirynę i Gripex przepisuje. WSTYD!

• pl

  Beata Olech

  :: 30 grudzień 2017 00:56:04

  Jeśli chodzi o opiekę lekarską to nie mam żadnych zastrzeżeń, nie miałam wrażenia, żeby Pani doktor się spieszyło, wręcz przeciwnie dokładnie zbadała synka i nie potraktowała nas jak nadpobudliwych rodziców ( może dlatego, że miała dziecko w tym samym wieku). Za to Panie na rejestracji to jedna wielka tragedia. Mają pretensje, że ktoś przychodzi skorzystać z nocnej pomocy a nie poszedł do przychodni. A realia polskie są takie, że jeśli zachorujesz w piątek o 15 to raczej już pomocy w przychodni nie znajdziesz bo lekarz przyjmuje do 13... zresztą nie rozumiem jak można mieć taką znieczulicę zwlaszcza mając do czynienia z niemowlęciem. Masakra. Nadal nie rozumiem po co ktoś pracuje w miejscu, którego nie lubi w dodatku z ludżmi ich również nie lubiąc i nie mając za grosz empatii.

• 

  Luiza Kończyk

  :: 23 sierpień 2017 20:56:42

  O 19.00 w środę kolejki nie było. Niesympatyczna Pani pielęgniarka pyta o objawy jeszcze przed dokonaniem rejestracji i głośno strofuje pacjentów, że powinni udać się do lekarza rodzinnego, a nie na pomoc nocną. Rejestrując głośno rozmawia z koleżanką (właściwie po co to piszę- jest to standard w służbie zdrowia, i nie tylko tam). Pani lekarka równie niesympatyczna (może nawet bardziej), też strofuje i bagatelizuje objawy. Miałam wrażenie, że chcą jak najbardziej to możliwe zniechęcić do korzystania ze swoich usług. W moim przypadku skutecznie. Nigdy więcej.