STARY MŁYN - Podkarpackie Jadło Sp. z o.o. w Babica

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Wiola Darek Cisek

  :: 04 kwiecień 2018 12:31:24

  Tajnie zrobiona fotka (nie wypadało, choć się udało), bo urocze pomidorki to kosmos smaku! Podane po prawdziwym polskim obiedzie z grzybami MNIAM! Obsługa życzliwa. Non stop dbała o porządek na stole! - rzadko spotykane działanie! Super pomysł z pokojem zabaw! Gratuluje ! KUCHARZOWI smaku a WŁAŚCICIELOM pomysłu.

• pl

  Jadwiga Dudziakówna

  :: 04 kwiecień 2018 09:43:09

  Byłam gościem na uroczystości chrzci. Pierwszy raz jadłam tak prawdziwy rosół (pewnie gotowany z kilku rodzajów mięsa) - choć wyjechał później - WARTO było poczekać! Pozostałe wybrane przez organizatorów dania były bardzo smaczne i nie potrzebowałam już deseru :) Schab soczysty i sos z GRZYBAMI nie jak w innych lokalach z pieczarkami ! to jest KLASA. Gdy po smakowitym objedzie wyjechała zimne dania ... powalił nas zapach i wygląd! Cudne nietuzinkowe rozwiązania kuchni tradycyjnej i NOWEJ - pomidorki pod super smaczną pastą (wykryłam kilka smaków serów?) prażony słonecznik PYCHA i lekkie i zdrowe :) MEGA POLECAM na uroczyste przyjęcia i niedzielny obiad - bo planuje kolejną wizytę tym razem ze swoimi rodzicami - bo wnętrze ich zachwyci :)

• pl

  Andżelika Rydel

  :: 03 kwiecień 2018 23:21:30

  Witam i zapraszam do dość długiego poematu na temat tego lokalu. Będąc tam wczoraj po raz pierwszy (i ostatni) nie jestem w stanie ocenić tego miejsca lepiej niż na 1 gwiazdkę. Ta jedna, jedyna gwiazdeczka należy się za BARDZO, ale to bardzo miła obsługę na dość wysokim poziomie. Pani, która zajmowała się salą i jest kelnerką (prawdopodobnie również właścicielką lokalu) jest niesamowicie miła, sympatyczna i uśmiechnięta. NIESTETY.. jedzenie pozostawia wiele do życzenia. Pierwsze danie opóźnione o 45 minut. Podany rosół był letni (nie ciepły, a letni) gdzie rosół winien być podawany na gorąco, ponieważ tak smakuje najlepiej. Poza tym, czy nie stać właściciela na natkę pietruszki? Od kiedy rosół doprawiamy koperkiem? Drugie danie.. Podane na szczęście na ciepło, lecz czym miała być na talerzu ta starta marchewka? Czy szef kuchni nie wie, że nie podaje się jej samej, a w towarzystwie np. pomarańczy? Dzieci zamiast tego otrzymały tzw. nuggetsy oraz frytki. Co również nie było dobrym wyborem. APEL do kucharza- frytura do wymiany! Czegoś takiego nigdy w życiu nie podałabym swoim dzieciom. Zimna płyta? Bez przystrojenia, zero wyobraźni. Podana 'na sucho', a gdzie w tym wszystkim świeży szczypiorek, sałata zielona, papryka? To groszowe koszty w każdym sklepie. Jedzenie ma zachęcać, a nie odpychać samym wyglądem! Zupa, która została podana na kolację to po prostu woda z papryką, cebulą i po jednym kawałeczku mięsa w środku. Co to ma być? Tak ostrego dania nigdy nie jadłam! Na dodatek zostało podane również dzieciom, gdzie nawet dorośli nie chcieli jeść tego do końca.. W mojej ocenie ten lokal to niestety porażka. Nie polecam nikomu. Myślę, że nawet Pani Magda Gessler nie miałaby sił, by przeprowadzić tam Kuchenne Rewolucje. NIE POLECAM

• pl

  Filip Marut

  :: 25 marzec 2018 18:26:38

  Bardzo smaczne jedzonko. Wszystko przygotowane i podane w bardzo ciekawy sposób. Ilości i jakość w stosunku do ceny naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyło. Malutki minus przy karkowce. Troszeczke za twarda. Zdecydowanie polecam to miejsce.

• pl

  anna bit

  :: 21 wrzesień 2017 13:49:22

  Doskonała oprawa uroczystości rodzinnej! Zadbano o każdy detal: serwetki, kwiaty i inne tematyczne ozdoby! Propozycja Właściciela: przeniesienia zupy - I danie a konto kolacji - doskonały pomysł! Wędliny - własny wyrób! - mniam!, świeżutkie sałatki, różne fikuśne smakołyki - galaretki z pesto! tatar na pumperniklu i wiele innych! Dodatkowo 6 gwiazdka za "pokój zabaw", 7 gwiazdka za profesjonalną obsługę kelnerską !