Stara Pączkarnia w Poznań

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Michal Siedlecki

  :: 22 kwiecień 2018 16:02:49

  Samo ciasto i jego wysmazenie jak najbardziej mi pasuje. Gorzej jest z całą reszta. Czekolada i banan (pączek z niby czekolada i bananem) w paczku, to jakieś "chemiczne" budynie o smaku czekolady i banana. Nie oczekuje od pączków, żeby były zdrowe. Ale tutaj po prostu poszli w najtańsze i najwygodniejsze dla siebie rozwiązania.

• 

  Ba Naw

  :: 19 kwiecień 2018 08:06:06

  Świetne pączki prawdziwy rarytas dla łasucha bądź zwykłego podjadacza słodkości. Nie każde nadzienie jest idealne np. W owocowych mogłyby być owoce chociaż kawałki zamiast frużelin ale cóż są różne gusta, za to nutella czy budyń mistrzostwo !

• 

  Joanna R

  :: 18 kwiecień 2018 18:47:56

  Te pączki naprawdę świetnie wyglądają...i to na tyle z plusów. Jadłam tu pączka w pierwszy dzień działalności tej pączkarni, jadłam miesiąc temu (były sporo gorsze niż pamiętałam z dnia pierwszego) ale postanowiłam dać szansę. Kupiłam tu pączka dziś i niestety ponownie się zawiodłam. Tym razem był to duży pączek z posypkami i toną słodkiego lukro-kremu na wierzchu, który nie smakował niczym co miał w nazwie. Ciasto pączkowe po pół godziny od zakupu było twarde i opite tluszczem, który na pewno nie był świeży. Nie lubię pisać złych opinii ale licze na to, że ta będzie jakkolwiek budująca. Konkurencja na rynku restauracji, foodtruck'ów oraz pączkarni i lodziarni jest naprawdę ogromna, takie czasy i oferowanie pączków na takim poziomie kiedy uważa się za najlepszą paczkarnię w mieście jest naprawdę nie na miejscu. Trzymam kciuki by nastąpiła poprawa. Pozdrawiam serdecznie :)

• pl

  Dżaszczomb Dżuk

  :: 25 marzec 2018 09:40:18

  Najlepsze pączki w Poznaniu. Bardzo miła i szybka obsługa, a wybór pączków bardzo różnorodny. A wszystkich narzekających fit-terrorystów, liczących w pączkach tłuszcze trans, zapraszam do sklepu obok po wafle ryżowe.

• pl

  Filip Rejse

  :: 11 luty 2018 05:50:39

  Te paczki to po prostu „majstersztyk” !!!! Zjadłem narazie dwa smaki: malina i budyń; te drugie to jest normalnie „SZTOS” wśród pączków ;) Godne polecenia i warto poczekać w kolejce ;) Pozdrawia Filip