SP ZOZ Szpital Uniwersytecki w Krakowie w Kraków

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Łukasz Trzaskowski

  :: 27 kwiecień 2018 21:32:00

  Porażka czekanie na kopie dokumentacji medycznej 5 godz i to jeszcze nie od nich tylko z botanicznej bo u nich jest cała dokumentacja

• pl

  Katarzyna Drelich

  :: 11 kwiecień 2018 09:03:36

  Moja przyjaciółka przyjechała karetka do tej pięknej placówki po tym jak zemdlała i zwymiotowała krwią. Przyjęli ją na wstępne badania, czyli ekg. Ciśnienie 66/42 okazało się ze jest w normie pfff. Przyjechałam do niej gdy tylko mogłam, czekałyśmy 3h przy czym w poczekalni byłyśmy tylko my a na sali pacjentów trzech. Przyjaciółka wleciala juz zirytowana czekaniem i zastała czterech lekarzy popijających sobie kawkę i rozmawiających o nadchodzących promocjach w galerii. Poprosiła bardzo wulgarnie o wypis krytykując ich "piękną" prace. Już woli zapłacić za badania prywatnie niż liczyć tu na pomoc. Nie polecam. Daje -10 gwiazdek na 5.

• 

  Dawid Wietecha

  :: 10 kwiecień 2018 05:05:10

  Czekanie ponad 7 godzin na sorze, pomimo pilnego skierowania od lekarza, tylko po to żeby dostać skierowanie do innego specjalisty. Nawet nie raczyli zrobić jakiegokolwiek badania, chociaż mają takie możliwości i odpowiedni sprzęt.

• pl

  Anita

  :: 02 marzec 2018 15:33:04

  Mialam okazję korzystać z poradni Patologii Ciąży KOSZMAR. Kobiety w ciąży z wielkimi brzuszkami siedzą i czekają w kolejce po 4-5 godziny na wizytę do lekarza, który kwalifikuje je dalej. Pomimo wyraźnego zalecenia lekarki pracujacej w szpitalu ze wskazaniem na zabieg amniopunkcji należy dowieźć skierowanie od swojego lekarza prowadzącego. Na wizytę że skierowaniem nie można umówić się telefonicznie lecz czekać na poczekalni z numerkiem w ręku( nie jednym tego samego dnia) czekać i czekać... Położna w rejestracji ma się za pana i władcę. Niemiła, krzyczy i za każdym razem zmienia zdanie odnośnie tego co wymagane ( Wójcik) o ile się nie mylę. Nie polecam nikomu, może i rzeczywiście specjaliści są wykwalifikowani ale te zasady, te kolejki to po prostu masakra jak na Kraków i XXI wiek

• 

  Anna

  :: 28 luty 2018 16:35:13

  Dałabym minus 1, gdyby była możliwość. Syf, brud, badanie ginekologiczne przy otwartych drzwiach i kręcących się studentach, w jakiejś kanciapie, do której trzeba przeparadować z niemal gołą p*pą. Ten szpital kojarzy mi się najbardziej ze śmiercią: pewien pracownik naukowy poszedł na rutynową operację i... nie obudził się już ze znieczulenia. SKANDAL!!!