Ingen oplysninger
🕗 åbningstider
| Mandag | ⚠ | |||||
| Tirsdag | ⚠ | |||||
| Onsdag | ⚠ | |||||
| Torsdag | ⚠ | |||||
| Fredag | ⚠ | |||||
| Lørdag | ⚠ | |||||
| Søndag | ⚠ | |||||
30, Radiowa, 80-298, Gdańsk, Gdańsk, PL Polska
kontakter telefon: +48 515 371 717
internet side: www.sleepinn-noclegi.pl
Større kort og retningerLatitude: 54.3930487, Longitude: 18.4735497
Piotr Brzozowski
::Idealne miejsce aby przenocować w Trójmieście. Spokój i cisza. Dwa słowa które idealnie opisują ten hotel. Polecam na wyjazdy służbowe, choć może i na weekend z drugą połówką.
Krzysztof Kris
::Dobra lokalizacja blisko lotniska . Miałem pokój trzy osobowy na pierwszym piętrze. Pokój dość czysty i dobrze urządzony , czajnik i lodówka w pokoju . Mały minus za TV , potrzebny trochę większy ekran i w innym miejscu , najlepiej nad mikrofalówką . Cena przystępna . Droga dojazdowa , przekopana i trzeba uważać podczas jazdy .
Marian Brojak
::Hotel niezły, ale nie ma posiłków a proponowane śniadanie to jakaś kpina- zostawiają je w lodówce : skład to żółty serek,topiony serek,miodek,marmolada,parówki cienkie,plasterki kiełbasy krakowskiej,kromki chleba nieświeże,herbata ekspresowa i kawa 3 w jednym!Ponadto brak gorącej wody do mycia i prysznica,łazienka mini-siedzenie na muszli klozetowej wiąże się z otarciem biodra bo jest za blisko szafki pod umywalką.W pobliżu nie ma żadnego sklepu a do lotniska prawie 2 km!
Bożena Tylec
::Wodq chłodna w kranach i pod prysznicem śniadanie za 30 złotych śmieszne paczka parowek paczka kiełbasy krakowskiej 4 plasterki sera hochland 2 malutkie maselka 2 dzemiki 2 miodziki stary chleb po rozmowie telefonicznej dowiedzialam sie ze tak wyglada śniadanie bo nie ma kuchni i jest samoobsluga hotel daleko od centrum i pozostaje to do jedzenia
K P
::Niestety byl to Nasz pierwszy i ostatni pobyt w tym miejscu !...czytalam opinie wczesniej i dlatego wybralismy ten ''hotel'' .Odrazu po przybyciu na miejsce po wejsciu do pokoju odrazil mnie smrod ( doslownie) wydobywajacy sie z mini lazienki.Cieknacy prysznic , pokoj ciasny nie mozna bylo swobodnie przejsc bo trzeba bylo przecisnac sie zeby przejsc w strone okna.Pan ktory byl na miejscu pobral oplate za nocleg i na tym skonczyla sie jego rola !!!... Poniewaz nie chcielismy zostac w tym miejscu i odpoczac troche po podrozy zostawilismy bagaze na lozku ,bo na podlodze nie bylo szans zeby je zostawic ( tak ciasna klitka) i pojechalismy do Sopotu.Po powrocie chcielismy choc troche odpoczac przed lotem , przespac w tych warunkach ( cuchnacej doslownie lazience) choc kilka godzin lecz niestety cisze zaklocil o godz 2 w nocy nieznany osobnik.Uslyszelismy dobijanie sie do wejsciowych drzwi budynku, nagminne co kilka minut pukanie do drzwi. Wystraszona ze nikt nie reaguje pomyslam ze cos jest nie tak. Podeszlam do okna bo uslyszalam osobe ktora dobijala sie glownym wejsciem ze obszedl budynek i zaczal pukac w okna gdzies na dole.Kiedy spojrzalam za zaslonki na pietrze ujrzalam mlodego mezczyzne ( obcej narodowosci jak sie pozniej okazalo ) pokazujacego mi ze mam przejsc do drzwi wejsciowych. Zdenerwowana, przestraszona cala sytuacja zeszlam po schodach zeby zapytac co on wogole wyprawia ( zakloca spokoj za ktorzy ludzie zaplacili) ! Lamanym Polskim pow ze szuka lozka i zebym otworzyla drzwi. Odmowilam i pokazalam kartke z num tel ( kontaktowym recepcji) w tym samym czasie zapukalam do pomieszczenia w ktorym po przyjezdzie byl mlody czlowiek majac nadzieje ze KTOS kto wynajmuje ten obiekt jest tam w nocy ( gdyby cos sie dzialo). Niestety mylilam sie, tel kontaktowy nie odpowiadal ( wyslalam wiadomosc z prosba o natychmiastowy przyjazd i sprawdzenie przez kogokolwiek z osob odpowiedzialnych za ten obiekt co sie dzieje) Niestety bez odzewu ! Bylam wsciekla , balam sie i gdy tylko przyjechala po Nas taksowka bylam szczesliwa ze opuszczam to miejsce ! Czlowiek ktory dobijal sie do obiektu pokazywal mi na domofon ze mam mu otworzyc itd. Z mieszanymi uczuciami o wlasne bezpieczenstwo opuszczalismy to miejsce. Zaraz po powrocie do domu oczekiwalam ze KTOS z osob odpowiedzialnych za obiekt skontaktuje sie ze mna zeby zainteresowac sie co sie dzialo gdyz wyslalam wiadomosc lecz niestety nie doczekalam sie. Zadzwonilam i zapytalam o to jak mozna pozwolic na to zeby ludzie ktorzy placa za nocleg nie czuli sie bezpieczni ? Jak mozna wsadzic ludzi do pokoju ze srodem wydobywajacym sie z kanalizacji ??? Oczywiscie wiedzieli o tym bo jak mi Pan odpowiedzial zmieszany maja problem z kanalizacja.OK czy nie mogl poinf nas o tym zanim ulokowal nas swiadomie w tym smrodzie ?!!! Nie wspominajac o pozostalosciach w umywalce. Niestety nie czulismy sie tam komfortowo i bezpiecznie ! NIE POLECAM !