Salon Sukien Ślubnych Amanda w Lublin

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Joanna Aftyka

  :: 08 sierpień 2017 20:52:35

  Gorąco polecam ! Poszłam do salonu Amanda w 9 miesiacu ciąży. Panie poinstruowały mnie co do termiów, zapisu na suknie doboru itp. Jak juz urodzilam pojechalam pomierzyć rozne modele i stworzyc jakas wizje . Mloda Pani odpowiedziala na wszystkie moje pytania i cierpliwie doradzala. Panie odciagnely mi termin sciagania miary mozliwie najdalej bym mogla dojsc do siebie. Jako mloda mama nie mialam czasu grzebac w necie ani latac po salonach w poszukiwaniu idealnej sukni wiec na ustalenie wersji ostatecznej poszlam z jakims tam tylko zarysem. Kiedy poszlam na przymiarke sukni to sie az wzruszylam . Suknia jest cudowna. Nie zmienilabym nic. Ciesze sie, ze zaufalam Paniom bo stworzyly mi wymarzoną suknie ślubną. Atmosfera w salonie jest mila. Panie na temat sukni wiedzą wszystko. Nie mam typowej figury a suknia ukrywa niedoskonalosci i podkresla atuty. Polecam wszystkim Pannom Mlodym ktore chca w dniu slubu byc w stu procentach zadowolone i miec suknie stworzoną specjalnie dla nich. :)

• pl

  Małgorzata Karpińska

  :: 19 maj 2017 20:25:10

  Polecam ten salon. Fachowa pomoc, bardzo konkurencyjne ceny. Suknia szyta na miarę była idealna. Bardzo dobry kontakt i miła atmosfera w salonie.

• 

  Monika Klimek

  :: 20 kwiecień 2017 12:32:06

  Dzisiaj odebrałam suknię, więc z czystym sumieniem mogę napisać: wielki pozytyw! Suknia szyta na miarę, w szyciu przedsezonowym, dzięki czemu miałam dodatkowe gratisy :) wizyty umawiane i zawsze punktualna obsluga. Obie panie bardzo pomocne, dyskretne, widać, że znają się na rzeczy. Atmosfera bardzo przyjazna, co bardzo ceniłam :) suknia uszyta zgodnie ze wszystkimi życzeniami, jakie miałam. Dwukrotnie dopasowywana ze wzgledu na to, że schudłam. Dziękuję paniom za cierpliwość :) Polecam ten salon ☺

• 

  Hela w Opałach

  :: 09 marzec 2017 10:24:07

  Dzwoniłam do salonu na początku marca w sprawie umówienia się na pierwszą wizytę w kwietniu (ślub w połowie sierpnia), taką aby się rozejrzeć, może coś przymierzyć, niekoniecznie decydować bo wiadomo trzeba pochodzić też po innych salonach. Pani, która odebrała telefon (po głosie około 40 lat) była delikatnie mówiąc niezbyt miła i chyba niespecjalnie chciała pozyskać potencjalną klientkę. Teksty typu "To jest ostatni moment, bo tak właściwie to w tym miesiącu zamykamy listę klientek i trzeba przyjść już i zapłacić 100zł za możliwość szycia u nas sukni. Nie ważne, że to pierwsza wizyta, pani się musi zdecydować szyć u nas (dodane ode mnie - i nie ma prawa postawić stopy w innym salonie). No wie pani, jak pani uważa ale w kwietniu to już będzie za późno bo ja mam już klientki na wrzesień i nawet na przyszły rok bla bla bla... Skutecznie mnie to do tego salonu zniechęciło. Dodam, że w innym salonie z bardzo dobrą opinią, termin spokojnie się znalazł a pół marca i większość kwietnia ma pani wolne.

• 

  Katarzyna Tetych

  :: 03 luty 2017 11:49:34

  Nie polecam salonu, młodsza Pani, która tam obsługuje potraktowała mnie dość nieprzyjemnie, oschle i nieprofesjonalnie. Dzwoniłam dzień wcześniej i umówiłam się z jej mamą na następny dzień na mierzenie sukien i podkreśliłam że przyjadę z mamą z daleka (130 km).Pani się zgodziła i potwierdziła że mam czas jeszcze kilka dni żeby się zapisać w kolejkę. Następnego dnia obsługiwała nas młoda dziewczyna-córka Pani, z którą rozmawiałam dzień wcześniej. Przymierzyłam 3 sukienki, żeby pokazać mamie jak wyglądam. Pani zachowywała się tak, jakby robiła ogromną łaskę, że mogę cokolwiek przymierzyć. Na sam koniec dziewczyna powiedziała że właściwie to już nie mają terminów żeby mnie zapisać, ale że skoro jej mama nam nic o tym mi nie powiedziała to może ostatecznie nas dopisać, podkreślam ostatecznie, i z wielką łaską na koniec listy. I teksty w stylu że jej mama nie jest "w tym interesie" i nie wie o terminach. To po co owa kobieta bezmyślnie zapisuje osoby. Ale generalnie wydaje mi się że to była czysta złośliwość młodej dziewczyny, gdyż mogła nam od razu przed przymierzaniem powiedzieć że nie ma terminów. A gdyby jej mama nie pracowała tam, to nie odbierałaby telefonów, ani nie obsługiwałaby klientów. Pomimo że sukienka mi się tam podobała, stwierdziłam że nikt nie będzie robił mi łaski że mnie "dopiszę" na koniec listy. Skoro suknia kosztuje ok 3 tys. zł więc uważam że należy klienta traktować z szacunkiem. Szczerze odradzam ten salon!