lukket
🕗 åbningstider
| Mandag | - | |||||
| Tirsdag | - | |||||
| Onsdag | - | |||||
| Torsdag | - | |||||
| Fredag | - | |||||
| Lørdag | - | |||||
| Søndag | lukket | |||||
156, Aleje Jerozolimskie, 02-326, Warszawa, Warszawa, PL Polen
kontakter telefon: +48 22 544 44 44
internet side: www.rrgwarszawa.pl
Større kort og retningerLatitude: 52.2100767, Longitude: 20.9479338
ANDRZEJ LEWCZUK
::Profesjonalnie, miło, szybko i konkretnie. Serdecznie polecam! Z samochodu( Dacia Duster) jesteśmy bardzo zadowoleni!
Grzegorz W
::Serwis oceniam b.wysoko. Przestałem jeździć tam, gdzie kupiłem auto - jeżdżę w Aleje. To kulturalni fachowcy otwarci na klienta. Efekt - drugie auto kupiliśmy już w Alejach.. Niestety dziś muszę edytować opinię, bo absurd sięgnął bruku! Tydzień temu dzwoniłem umawiając się na prostą wymianę naderwanej linki ham.ręcznego. Pan umówił, dziś będąc jak zawsze przy wizytach w RRG przejazdem w Wawie zajeżdżam i już po wystawieniu kwitów okazuje się, że części nie ma. Dziwię się i słyszę, że to moja wina, bo pan tylko umożliwia umówienie się telefoniczne, a potem lub zamiast trzeba przyjechać osobiście i zamówić części (czego nigdy wcześniej nie robiłem!). Tłumaczę swoje zdziwienie i absurd sytuacji, że trudno bym gnał do Wawki przeszło 300km w1str. by umówić się, zamówić części, a za tydzień czy dwa już planowo znów robił tą trasę. Pytam, czy gościu na telefonie nie może uprzedzać o konieczności wizyty osobistej? To tylko kolejni panowie mnie przekrzykują, że tu tak od zawsze było. Dziwne. Pamiętam, jak nawet wał zamawiali dla mnie na telefon.. Poza tym, nie każdy klient jest "stary" i obyty z rzekomymi procedurami! Trudno - stracili i miejsce w grafiku na dziś i klienta na stałe, bo przy takich procedurach kolejne naprawy tu odpadają. A szkoda, bo w trakcie naprawy naprawdę chciałem rozmawiać o zakupie (wymianie) kolejnego auta.. Dla kontrastu - dzwonie do serwisu w Białymstoku, mówię, że mogę być tam za tydzień i cyk - będzie naprawa, będą części, a facet mnie tam jeszcze na oczy nigdy nie widział! Gratuluje Retail Group.. upadku. Stąd wcześniejsze 5* redukuje do 2*.
Tomasz Zawadil
::Najwyraźniej nie zależy im na sprzedaży samochodów. Na początku grudnia rozmawialiśmy tam ze sprzedawcą na temat zakupu megane w automacie. Sprzedawca robił wielkie oczy bo podobno nikt nie kupuje automatów i on sprzedaje tylko podstawowe wersje. Ponieważ byliśmy jednak zdecydowani na ten model obiecał nam kontakt jak tylko będą mieć cennik na 2018 rok. Obiecywał też kontakt w sprawie jazdy próbnej. Do polowy stycznia nie doczekałem się telefonu.... Dziękuję już nie dzwońcie. W Citroenie nie mieli problemu żeby obsłużyć klienta który chce wydać 100 tys. zł
Komisarz Zawada
::Nie polecam usługi "okręgowa stacja kontroli pojazdów". Auto przeszło bez problemów wszystkie badania "na ścieżce": zawieszenie, hamulce, luzy itd. Pan obsługujący stację (o niezbyt bujnej fryzurze) oznajmił (grzecznie i kulturalnie), że przeglądu nie podbije. Wypatrzył coś, co zapisał jako "niepewne mocowanie". Pod tym hasłem "niepewne" można doczepić się do wszystkiego. Dlaczego? Przecież trzeba wrócić i zapłacić jeszcze raz. Ja nie wróciłem. I nie polecam. Gwoli ścisłości: okazało się, że mam krzywo włożoną żarówkę w światłach mijania, nie wiedziałem o tym i tu się zgodzę, mogłem oślepiać innych. Natomiast stwierdzenie "niepewnego mocowania" jest subiektywną oceną. Ponad to płatności w kasie dokonałem kartą płatniczą, a na fakturze napisano płatność gotówką. Sytuacja dotyczy stacji kontroli przy wjeździe od al. Jerozolimskich (za przystankiem autobusowym, chyba Renault) pierwsze drzwi/hala po prawej stronie (skrzyżowanie AL. Jerozolimskie i Mszczonowskiej)
Filip Muzyka
::Pole tekstu nie pozwoli na opisanie ilości porażek jakimi po zakupie ponad 30 samochodów obarczyło nas RRG, kolosalnie odległe terminy na naprawy gwarancyjne, które przytrafiają się nadzwyczaj często. Części, które ''będą jak będą'' i pojawiają się np. po 2 miesiącach. Samochody użytkowe stojące niekiedy tygodniami w oczekiwaniu na części. Części kolosalnie drogie i fatalnej jakości (ale to już wina samego producenta), zerowa chęć pomocy z błahostkami czy poradami przy drobnych awariach ''na trasie'' zerowe możliwości aut zastępczych przy usterkach gwarancyjnych. Flota przez 2 lata wygenerowała bardzo duże straty, głównie głównie przez ponadprzeciętną awaryjność aut i dramatycznym podejściem ze strony serwisu czy dostawcy części. Nie wspominając o cofnięciu gwarancji na jeden z samochodów z racji częstszej niż wymagana wymiany oleju pod pretekstem zalania złego oleju. 5 lat temu przy ''poprzednich'' Traficach auta były bezawaryjne, serwis rzetelny, szybki w działaniu i skory do pomocy. W chwili obecnej wolałbym jeździć autobusem niż zakupić po raz kolejny produkt marki Renault. Przecież kupując nowe auto na gwarancji powinienem być spokojny, że auta będą sprawne lub chociażby z zapewnioną pomocą na drodze a awarie typu 30 tys km i pęknięty blok silnika, w 6 autach wadliwe turbiny, awarie klimatyzacji, wiązek elektrycznych czy zapchane DPF po 12, tak 12km nie 12 tysiącach i przy 40tys (przy tym gwarant odrzucił gwarancję) Posiadając ponad 300 aut we flocie nie spotkałem się z tak ogromną ignorancją i brakiem chęci dalszej współpracy. Inne auta też się psują ale gwaranci potrafią z sytuacji wyjść z twarzą. Podsumowując kiedyś bardzo zadowolony klient, dzisiaj nie poleciłbym nawet wrogowi. Niestety opinia tyczy się całej RRG tj. Puławska, al. Jerozolimskie i Mory (tutaj zostaliśmy naliczeni za wykonanie czynności serwisowych niezgodnych z wytycznymi a następnie w oczekiwaniu na wyjaśnienie sprawy naliczeni za postój na parkingu) Ręce opadają, a moment w którym sprzedamy auta po leasingu będzie jednym ze szczęśliwszych w moim życiu. Szkoda, niestety przy kolejnych autach zarobi konkurencja.