RafCar w Bydgoszcz

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  LadybirdBlue LadybirdBlue

  :: 17 kwiecień 2018 21:08:53

  Jestem bardzo zadowolona przede wszystkim ceną za noclegi.Szef pensjonatu to bardzo miły człowiek .Spędziłam 2 tygodnie bo musiałam dojeżdżać do onkologi do chorej mamy, miłe było to że personel widząc moje łzy nigdy nie przeszedł obojętnie.Nie mając nikogo w obcym mieście szczęściem jest trafić do hostelu w którym panuje rodzinna atmosfera jeszcze raz bardzooo dziękuje:)

• 

  nastel

  :: 17 kwiecień 2018 20:27:59

  To są prawdziwi fachowcy jakich nie ma wielu. Jak raz się skorzysta z tego warsztatu to już się będzie tutaj wracać. Miałem problem z kołami bo przenosiły mi drgania na kierownicę. Korzystałem z innych warsztatów ale bezskutecznie. Panowie maja podejście indywidualne do problemu i klienta. Przez to skutecznie rozwiązali mój problem bicia opon i uważam moją wizytę tutaj za strzał w dziesiątkę. Cechą charakterystyczną tego zakładu jest wyjaśnianie problemu, szukanie i proponowanie rozwiązań i skuteczna naprawa. W innych warsztatach najczęściej można spotkać się z masowym podejściem do klienta i jego problemu – aby szybko załatwić i wziąć następnego. Nie zawsze rozwiązując problem.

• 

  Jarek Stamm

  :: 16 kwiecień 2018 18:20:36

  Świetny warsztat szybka i solidna obsługa no i szef zakochany w Starym Fordonie - społecznik polecam

• pl

  Michał

  :: 06 kwiecień 2018 01:28:57

  Uciekało mi powietrze ze wszystkich opon zimowych. Tego wulkanizatora miałem najbliżej. Pierwsze wrażenie dość słabe, nikt się nie zainteresował. Szef był gburowaty i trochę opryskliwy. Odczekałem swoje w kolejce, opony zostały sprawdzone, wyprostowano wszystkie felgi, wyważono koła. Za usługę zapłaciłem 140 zł. Po powrocie chciałem wystawić słabą opinię, ale nie znalazłem czasu. Problem z kołami zniknął jak ręką odjął. Ten sam kłopot wystąpił przy zmianie opon na letnie. Nie chciałem ponownie tu przyjeżdżać, ale stwierdziłem, że każdy może mieć gorszy dzień i po prostu mogłem mieć pecha. Ostatecznie mając na uwadze, że z samej roboty byłem zadowolony zdecydowałem się przyjechać. Tym razem wrażenia zupełnie inne. Szef właściwie od razu podszedł, wypytał o co chodzi. Pogodny, wesoły, nawet chwilę pośmieszkował. Pracownicy, młode chłopaki ładnje się uwinęli. Wszystko w dobrym tempie, szybko wróciłem do domu z naprawionymi kołami. Mam nadzieję, że uda się już zawsze trzymać taki poziom, chętnie będę wpadał przy kolejnych okazjach.

• pl

  Łukasz Bakalarczyk

  :: 02 luty 2018 11:02:26

  Pojechałem do wulkanizacji aby kompleksowo wymienić opony - razem z myciem, wymianą 'kominków', wyważeniem i prostowaniem felg jeśli będzie to potrzebne i: Jedna felga (tylna lewa) niby była delikatnie krzywa na rancie, ale wg. pracownika nie wymagała prostowania. Po 15 minutach zaczęło schodzić powietrze z przedniej lewej opony (rok produkcji 2017 Hankook) Napisałem do p. Rafała, zaproszono mnie do zakładu, który otworzono specjalnie dla mnie - poczułem się miło. Okazało się że opona jest rozcięta od wewnątrz... - nie myślę kto to zrobił, z jakiego powodu. Zaoferowano mi wymianę opony za darmo. Przyjechałem zatem z nową oponą (kupiłem 1 szt). Okazało się ze felga jest krzywa (a ta leżała w bagażniku, gdyż wcześniej założono mi koło zapasowe). Nie powinna sama w bagażniku się wykrzywić, leżąc? Pani zaoferowała mi sprawdzenie pozostałych felg, poprosiłem o sprawdzenie tylko przednich z braku czasu. Okazało się że i prawa felga jest krzywa - czego również wcześniej nie zauważono. Poprosiłem o wyprostowanie. Felgi rzekomo zostały wyprostowane, koła wyważone i założone. Podczas tej operacji zamieniono mi dwie nakrętki na wentyle z moich metalowych na gumowe. Koła są przykręcane pneumatem, później kluczem dynanometrycznym, ale w taki sposób że przy kolejnej wizycie pracownik nie mógł śrub odkręcić nawet pneumatem ! Oprócz tego uszkodzono mi kapsel od felgi po przez jego krzywy montaż (uszkodzenie zaczepu). No i żeby było tego mało, tylne felgi pojechałem prostować na ul. Miechowską w Bydgoszczy... były krzywe również (no cóź, trafiły mi się złomowe felgi, ale do uratowania). Poza tym na terenie wulkanizacji były wkręty, które pokazałem pracownikowi - wiadomo, klient najlepszy to taki który wraca :) No i żeby było lepiej, u konkurencji pokazano mi że przednie felgi nadal są krzywe. Pieniądze za usługę to jedno, stracona opona i dekielek felgi to dwa, ale straconego czasu i nerów nikt nie cofnie. Opony to kwestia bezpieczeństwa podróży, a ta firma naraziła moją rodzine na niebezpieczeństwo. Od radzam - nie pierwszy raz. Głupi ja myślałem że coś się tam zmieniło.