zamkniete
🕗 godziny otwarcia
| Poniedziałek | - | |||||
| Wtorek | - | |||||
| Środa | - | |||||
| Czwartek | - | |||||
| Piątek | - | |||||
| Sobota | - | |||||
| Niedziela | - | |||||
72, Piotrkowska, 90-102, Łódź, Łódź, PL Polonia
kontakt telefon: +48 42 630 28 52
większa mapa i wskazówkiLatitude: 51.7683852, Longitude: 19.4566637
Patryk Kubiak
::Jedzenie w porządku, jednak obsługa to żart. Czekałem godzinę na 2 wrapy (!). Ludzie, którzy przyszli po mnie i otrzymywali swoje dania praktycznie od razu. "Moje" wrapy wylądowały natomiast u koleżanek kelnerki... Jak oznajmiłem, że w takim razie wychodzę, usłyszałem że moje jedzenie "już się odgrzewa". Dziękuję, odgrzać to sobie mogę w domu. Szybciej i bez łaski.
Małgorzata Strzelecka
::Byłam tam dziś nie pierwszy raz. I znowu rozczarowanie. Obsługa pozostawia niestety bardzo wiele do życzenia. Na kelnera trzeba czekać nawet 15 min, na zamówienie - całe wieki. Na koniec zdziwieni klienci dowiadują się, że nie ma możliwości rozdzielenia zamówienia na osobne paragony w ramach jednego stolika i płatności każdy za siebie. Na pewno więcej nie pójdę. Ps. Restauracja nieprzyjazna weganom.
Katarzyna Mikołajczyk
::Jestem bardzo mile zaskoczona ich podejściem do klientów z dziećmi. 1. są krzesełka. 2. obsługa miła i pomocna przy wchodzeniu (wąskie, stare drzwi, więc potrzeba uruchomić drugie skrzydło) 3. w toaletach przewijak - dostępny zarówno dla pań jak i panów! A poza tym: bardzo dobre jedzenie! Naleśniki smaczne i duży wybór. Burgery takie jak trzeba. Śniadania - "na wypasie".
Szymon Grabarczyk
::Miejsce dosyć ładne. Można się spotkać ale niestety trzeba ocenić też samą restauracje. Dwie osoby dostały swoje naleśniki w normalnym czasie ale reszta osób musiała już bardzo długo czekać a dokładnie to pierwsze osoby zdążyły już normalnie zjeść zanim reszta dostała swoje dania. Chciałem zamówić naleśnika "kebab" ale dowiedziałem się od kelnerki, że już od jakiegoś czasu zrezygnowali z niego. I od tego jakiegoś czasu nawet nie skreślili markerem na karcie jeżeli nie chcą robić nowej. No cóż wybrałem kurczaka. Sam naleśnik był bardzo słaby, lekko gumowaty. Kurczak był bardzo lekko wysmażony i bez przypraw co dawało taki sobie posmak, a surówki jakie w nim były co prawda były dobre i chyba świeże to były bardzo grubo pokrojone (nawet nie posiekane ale pokrojone) i nie dało sie razem tego jeść tylko trzeba było osobno. Plusem tego miejsca jest to, że mniej osób tu przychodzi i jest miejsce nawet w weekendy. A pewnie mniej osób przychodzi bo jedzenie jest takie sobie. No i mogę pewnie dodać, że znajomym niezbyt smakował grzaniec.
Julio Palomino
::El sitio está bien, la comida es buena y original, pero es más caro que la competencia y los camareros no dan pie con bola ninguna de las veces que vamos.