Poczta Polska w Poznań

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Google User

  :: 19 marzec 2018 19:58:12

  Kolejka na 8 osób do jedynego otwartego okienka, mimo, że jeszcze dwie panie były w tym czasie w pracy. Ze względu na nową politykę tej firmy zakładającą przekształcenie poczty w sklep ze wszystkim tylko 4 osoby załatwiał sprawy pocztowe, a reszta kupował długopisy, zabawki i gazety. Zdecydowanie nie polecam korzystania z tej placówki, a najlepiej w ogóle z usług Poczty Polskiej.

• 

  Jagoda Uczułka

  :: 20 luty 2018 13:54:56

  listonosz obslugujacy ulice strzecha ma w dupie swoja robote. nie zostawia awiz w 99% przypadkow ani od paczek ani od listow ani od sądów. a pani w pkienku powiedziala mi, ze obsluguje mnie rzetelna osoba i moje słowo kest tutaj nic nie warte. jak mi sie cgce to mpge zlozyc sobie skarge na poznan 2.

• pl

  Natalia KR

  :: 11 styczeń 2018 11:06:18

  Najgorszy oddzial poczty, awiza nie sa donoszone, przesylki trafiaja do ludzi z opoznieniem, wieczne kolejki i burdel na kolkach przy wyszukiwaniu przesylek, tragedia.

• 

  Paulina Wichrowska

  :: 19 grudzień 2017 22:30:17

  Najgorsza poczta do jakiej miałam okazję pójść. Jedna Pani szczególnie mało przyjemna. Odnoszę wrażenie, że pracują tam za karę. A dzisiaj jak 10 Pani w kolejce zapytała grzecznie czy jedna z Pań mogłaby również obsługiwać, bo jedna kasa czynna po 17 nie jest dobrym pomysłem to Pani z poczty odpyskowała jej, że przecież to ich paczki właśnie wpisuje i nie robi tego dla przyjemności. Uważam, że jako pracownik takiego urzędu nie powinna się aż tak "rzucać" zwłaszcza, że klientka naprawdę spokojnie zapytała. Zdarza się, że gubią przesyłki. Prędkość obsługi również pozostawia do życzenia. Nie polecam jak ktoś chce szybko coś załatwić, o miłej atmosferze nie wspomnę.

• pl

  xNens

  :: 12 wrzesień 2017 06:26:58

  Ani paczki ani nawet awiza nie są dostarczane. Od ponad dwóch tygodni czekałam na przesyłkę, ale nic nie dotarło, mimo że przez cały ten czas ktoś zawsze był w domu. Poprosiłam nadawcę o numer nadania i co się okazuje? "Podobno" informacje o przesyłce wysłano mi SMSem, "podobno" dostałam awizo, a nawet dwa. Ostatecznie skorzystałam z usługi "doręczenie na życzenie" gdzie paczka miała być do mnie ponownie dostarczona konkretnego dnia, między godziną 13 a 15. Dalej nic. W statusie przesyłki pojawiła się za to informacja, że paczkę próbowano dostarczyć... dzień wcześniej niż zaznaczyłam. Mimo wszystko tego dnia i tak ktoś był w domu, więc nie byłby to żaden problem. Niestety, i tym razem listonosz nie uraczył nas swoją obecnością. Dodzwonienie się na poczte jest niemożliwe, niezależnie od godziny nikt nie odbiera telefonu.