Poczta Polska w Warszawa

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Michał Homanowski

  :: 05 marzec 2018 16:09:38

  Żona cały dzień siedzi z dzieckiem w mieszkaniu, a awizo i tak zostaje i trzeba jechać po przesyłkę do malutkiego urzędu z wielka kolejka

• pl

  Tomasz Kowalczyk

  :: 10 grudzień 2017 20:05:21

  Będąc w domu cały dzień dostaje awiza. Listonosz nawet zapukać nie potrafi, bądź co gorsza nie chcę mu się, bo tak mu wygodniej. Jeśli chodzi o obsługę na poczcie, to zawsze wychodzę poirytowany, aby móc kupić kopertę (40 groszy) musze odstać swoje, by po chwili znów stanąć powtórnie w kolejce, która nie rzadko jest kilometrowa. Dramat, dramat, od dziś jeżdżę na Mysliborska, choć mam dalej.

• 

  Jerzy Korab

  :: 30 październik 2017 21:39:30

  Jedna z filii Poczty Polskiej. Byłem jeden raz. Jednak nie zostałem zadowolony. Wielkie kolejki, chyba przez to, że za mało personelu.

• 

  Ewa Żmuda

  :: 29 wrzesień 2017 13:54:56

  Pierwszy raz spotykam sie z takim podejsciem do klienta. Dzisiaj rano 29 wrzesnia listonosz wrzucil mi do skrzynki powtorne awizo datowane na 26 wrzesnia. Pismo lezy na poczcie jak sie okazalo od 18 wrzesnia i ani razu listonosz sie do mnie nie pofatygowal. Pismo bardzo wazne bo z sadu na ktore czekalismy i kazdego dnia sprawdzalismy skrzynke i nic. Dodam ze mieszkam na 1 pietrze z winda wiec listonosz sie nie zmeczy niosac 4 male koperty. Zlozylam na niego skarge ale starszy pan, ktory tam dzisiaj siedzial stwierdzil ze to my pzegapilismy pierwsze awizo (ktorego nigdy nie bylo) i nie zauwazylismy awizo powtorne od 26 wrzesnia. Nie rozumial dlaczego sie czepiam listonosza. On przeciez widzi jak pracuje i skarg na niego przeciez nie ma.... to my wg tego pana jestesmy idiotami bo po prostu albo nas nie bylo w domu albo drzwi nam sie nie chcialo otworzyc. Dodam tylko ze jestem w 8 miesiacu zagrozonej ciazy z 2 dzieci z czego 1 to niemowle i siedze caly czas w domu i nikt sie nie pojawil z awizo ani nikt nieprobowal doreczyc mi waznej korespondencji. Kolejny klient wchodzac na poczte i slyszac moja klotnie z tym panem przyklasnal mi i powiedzial ze bardzo dobrze ze skarge zlozylam bo to co ten listonosz wyprawia to nagminne jest i ludzie musza zawsze z awizo chodzic na poczte bo listonoszowi pracowac sie nie chce. Listonosza powinni wkoncu zwolnic a nie sprawy pod dywan zamiatac !!!!

• pl

  Patryk Korszeń

  :: 04 kwiecień 2017 17:10:28

  Kolejki, listonosz co nie dorecza notorycznie przesylek awizo. Panie ktore pracuja sa akurat mile. Ale listonosz to nierzetelnie podchodzi do swojej pracy. I sa ciagle na niego skargi. Unikac jak ognia poczty polskiej. Tylko w ostatecznosci.