otwarte
🕗 godziny otwarcia
| Poniedziałek | - | |||||
| Wtorek | - | |||||
| Środa | - | |||||
| Czwartek | - | |||||
| Piątek | - | |||||
| Sobota | - | |||||
| Niedziela | - | |||||
58, Świętokrzyska, 80-001, Gdańsk, Gdańsk, PL Polska
kontakt telefon: +48 797 123 651
strona internetowej: www.capriccio.com.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 54.320367, Longitude: 18.5946534
Marzena Petrus
::Kilkakrotnie próbowałam się przekonać do tego miejsca, bezskutecznie. Zupa cebulowa, to kostka rosołowa z rozgotowaną cebula, Bolognese kwaśne, pizze szkoda komentować. A najśmieszniejsze jest jak w święta i w dni, gdzie inne knajpy mają największe utargi (wiem bo pracuje długi czas w gastronomi) wasza knajpa nie ma piwa i kompletnego asortymentu. Szkoda miejsca, pieniędzy i czasu. Pozdrawiam
Pan Pieczarka
::jestem w trakcie przelykania tego co nazywaja pizza. zaplacilem 30 zł,bo mial byc polozony extra ser. a jest go mniej ,niz w innych pizzeriach normalnie kladą sera. Pisze to na serio,bez wyolbrzymiania - musialem wziac kawalek do ręki i dopiero zobaczylem zapieczony ser. W dodatku skladniki na 3/5 pizzy, dookola pustynia..i to jest 42? to jest mala pizza tylko z rozciągnietym do 42 cm ciastem,skladnikow jest tyle samo co na malej. PIeprzeni oszusci. Zeby wam ta buda sie zawalila! W dragonie na krzemowej daje 36 zł i mam pizze na dwa dni,taka jest wypasiona.
Ewa Kalinowska
::Byłam jedliśmy devolaye kompletnie bez smaku zero soli a o maśle mogliśmy tylko pomażyć.Kelnerka, jak stojący za ladą posąg zero zainteresowania klientami.Nigdy więcej nie zamierzam tam jeść.Jedzenie okropne i obsługana na tym samym poziomie.
Magda lena
::Najgorsze jedzenie na wynos jakie zamówiłam w życiu. Krem pomidorowy bez smaku, smakował jak sos do pizzy. Sałatka cezar bez parmezanu, chociaż w menu był wymieniony jako składnik tej sałatki. Kurczak suchy i śmierdzący . Naprawdę bardzo niedobre jedzenie.
Agnieszka
::Zamówienie wczoraj po raz pierwszy. Zamówienie godzina 13.52 -przyjechało 15.30. Zamówiona została pizza i danie obiadowe (pierś z płatkach kukurydzianych. Ziemniaki były nasączone wodą (bardzo mała ilość soli, lub kompletnie nie posolone (rozgotowane, sama woda). Burczaki miejscami były twarde, ale ogólnie okej (bez tragedii). Pierś z wyglądu wyglądała bardzo dobrze, a jeśli chodzi o smak. Zastanawiam się jak można tak zepsuć smak piersi? Płatki wszystko ok, fajna panierka - ale ta przyprawa? ostra, jakieś zioła, coś ostrego (od razu wiadomo, że gotowa z paczki, miejscami więcej, miejscami mniej - wystarczy pieprz, sól, papryka, jakieś curry,a nie gotową obrzydliwą przyprawę, która zabiła smak mięsa. Do tego pizza (cappriciosa - z wyglądu od razu do kosza, posmakowałam - ale tak jak w poprzednich opiniach czytałam - najgorsza szynka, czarne pieczarki już do wyrzucenia (a po ich upieczeniu to już czarne na maksa) ciasto - dziwne, jak by nie robione samemu tylko kupione placki. Ogólnie danie obiadowe ok (gdyby nie ta przyprawa i rozgotowane ziemniaki to bardzo dobre, ale pizza- dałabym sobie spokój, albo dawała dobre składniki (lepiej zapłacić więcej, niż mniej i takie...