Patryk i Ruda Śląska

🕗 åbningstider

kommentar 5

• pl

  Sylwia Cichon

  :: 04 maj 2018 12:39:36

  Świetne miejsce, aby zamówić różne pyszności całą rodziną i jechać w plener na piknik. Patryk rządzi !!! zawsze świeże i pyszne

• 

  Ferdek

  :: 10 marts 2018 23:27:14

  Zamówiliśmy dzisiaj 10 marca 2018 o godz. 20:40 3×zestaw hamburger, frytki, 0.5l coli. Nie było to dobre, gdyż kotlet z hamburgerów był przypalony, ogólnie kotlet był o 3 razy większy od bułki, frytki smakowały tak jakby wczoraj były pieczone i dzisiaj je tylko podgrzano. Do zamówienia dostaliśmy margaritę gratis i z margaritą było to samo, stara pizza, ser na pizzy powinien się ciągnąć A ten był zaschnięty, ogólnie szkoda pieniędzy bo to co się tam dzieje to porażka, już nie mówię ani o czasie dostawy, musieliśmy czekać 3 godziny. Masakra niech lepiej tę pizzerię zamkną!!! Nie polecam!

• 

  Dariusz Wieczorek

  :: 07 marts 2018 19:33:16

  Najlepsza pizza. Ktoś mi powiedział że "za" bogata, ale poczęstowałem go taką naprawdę wypasioną. Duży wybór gwarantuje że każdy znajdzie taką dla siebie.

• 

  Oskar Wieczorek

  :: 24 januar 2018 09:25:54

  Pizzeria jako ilość jest w porządku. Natomiast wysiada tutaj jakość. Wczoraj zamówiłem pizzę, nie zgadzała się ceną, zamiast 3 pizz były 2. Kurier powiedział że tak tak jeszcze dowiezie. Hmmm. W 15 godzin to bym dojechał gdzieś na Niemcy. Nawet pieszo w tyle godzin by do mnie doszedł. Wina jak dla mnie po stronie kuriera. Albo był głodny, albo zapomniał. Pizza pinoccio to tragedia, nawalone tyle tuńczyka że tylko to było czuć, a co najlepsze... w pinoccio tuńczyka nie powinno być! Nawet w składzie go nie ma. Obsługa ok, ceny mogły być niższe, tym bardziej że mają skłonności do błędów, czasem poważnych.

• 

  Luc Doro

  :: 18 december 2017 23:59:53

  Pani z którą rozmawiała moja narzeczona, była bardzo oschła i wręcz arogancka. Ani proszę, dziękuję, ani co i za ile. Tylko kto, gdzie, co, numer. Wiem że było późno i każdy może mieć zły dzień, ale nie tak się traktuje klientów. Ostatnio byłem osobiście w siedzibie, prawdopodobnie szefowa tego przybytku, siedziała na przejściu między korytarzem a kuchnią. Dyrygowała ludźmi z kuchni i kierowcami, którzy z opuszczonymi w stronę ziemi głowami, składali pudełka. Nie widziałem min pracowników kuchni, ale atmosfera była gęsta. Wiem, że czasem trzeba z ludźmi szorstko postępować, żeby interes nie padł, ale to nie wyglądało jak miejsce pracy, tylko jakiś prywatny obóz dla niewolników. Być może Pani, która odbiera telefon odzwierciedla niskie morale jakie panują w tej firmie? Pizza przyjechała szybko ok pół godziny - duży plus. Była gorąca - duży plus. Jednak była słona, nawalone sera, miała być na cienkim cieście, ale to zostało chyba zignorowane, albo normalna grubość jest w Patryku cienką? Zioła, które były w składzie w szczątkowych ilościach, oliwki wklejone między dwiema warstwami produktu podobnego do sera, pizza gumowa, sos czosnkowy niesmaczny, wcześniej był robiony z lepszej bazy. A oliwki to były może 3 sztuki pokrojone na 20 plasterków. W sumie to dobrze, bo zjedliśmy tylko dlatego, że po powrocie z wakacji, była pusta lodówka, a sklepy zamknięte. Pizzeria Patryk nigdy nie była wybitna, ale to już idzie w bardzo złym kierunku. Mam nadzieję, że przeczyta to właściciel/ka. Pozdrawiam