OSIEM MISEK w Wrocław

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  groszek2891

  :: 29 kwiecień 2018 19:07:27

  Super miejsce. Miła obsługa, lokal czysty. Jedzenie azjatyckie. Wybrałem ramen z krewetkami, 10 krewetka z dobrze przyprawionyn makaronem. Zjadłem ze smakiem. Ceny srednie od 18 do 40 zl

• 

  Patrycja pikuś

  :: 26 kwiecień 2018 21:33:09

  Pad thai z krewetkami dobry w pierwszej chwili, po paru gryzach średni , a po 8 godzinach jeszcze mi się odbekuje. Orzeszków ziemnych jakby właściciel miał ich plantację i nie wiedział, co zrobić z nadwyżkami. Dużo przypalonego jajka. Stosunek ceny do jakości średni. Ale warto spróbować, zeby wiedzieć za co tam nie wracać :)

• pl

  Katarzyna Witych

  :: 23 kwiecień 2018 23:41:47

  Jedzenie dobre, zwłaszcza Pad Thai, choć wybór dań nie powala ( jak sama nazwa wskazuje - 8 misek). Sam lokal nie zachwyca wystrojem, jest zazwyczaj głośny i trudno porozmawiać. Osobiście czekałam 40 min na zamówienie, kiedy wszyscy którzy przyszli póżniej już jedli - pech?przypadek? Minus za brak możliwości zamówienia wcześniej stolika. Plus za cenę małej karafki wody z cytryną- 1zł.

• 

  Marta Napierała

  :: 22 kwiecień 2018 10:30:09

  Jeden dzień byliśmy w lokalu, a drugi w food trucku. W obu przypadkach jadłam pad Thai. Pyszne. Co do lokalu to bardzo słaby wybór piwa. Było tylko jedno o pojemności 0,3 za 13 zł. Ja rozumiem, że to piwko lokalne, ale ta cena to jest po prostu przesada. Drugie danie jakie wzięliśmy w lokalu to 3 buły z różnego rodzaju mięs, równie pyszne. Obsługa bardzo miła. Na stolik trzeba zazwyczaj poczekać w godzinach popołudniowych.

• 

  Agnieszka Lula

  :: 10 kwiecień 2018 18:57:22

  Za pierwszą moją wizytą ponad rok temu było naprawdę nieźle, ale za dwoma kolejnymi w tym roku już nie było tak dobrze... Jedzenie jest mocno za słone i wszędzie ten majonez... :/ Muszę jednak pochwalić za nawrócenie mnie na grzyby shiitake, których zazwyczaj nie lubię, ale tutaj wręcz przeciwnie :) Na plus nowe pozycje w menu, eko-talerze oraz miła obsługa. Duży minus to postać menu, w którym trudno się rozeznać- czasem pod symbolem miseczki z numerem jest jedno danie, a czasem kilka wariantów czy kilka dań, co jest trochę irytujące. Nie wiem też, czy zdecydowałabym się zostać w lokalu (zawsze wpraszam się do AleBrowaru z jedzeniem), bo jest tam raczej parno.