Mat-Auto w Legionowo

🕗 godziny otwarcia

komentarze 4

• en

  Николай Сторож

  :: 13 maj 2018 07:14:57

• 

  Pawlo Rupin

  :: 17 grudzień 2017 19:05:02

  GOLF V zakupiony już 2 lata temu. Wszystko gra jak należy. Udany zakup. Można się przyczepić jedynie do chyba celowo załączonych łysiutkich opon letnich / braku zimówek oraz do szefa, który nachalnie zachwala auta , niepotrzebnie , każdy ma swój rozum , nie trzeba nachalnie komuś coś tam wmawiać. Nie było problemu ze sprawdzeniem samochodu w dowolnym miejscu. Nie wiem jak historie u innych kupujących ale finalnie jesteśmy zadowoleni. Duża szansa ,że tam wrócimy.

• pl

  Szymon W

  :: 16 listopad 2017 14:41:07

  W zeszłym miesiącu zakupiłem w tym komisie samochód. I muszę powiedzieć, że jestem... pozytywnie zaskoczony. Ogólnie szukanie auta po komisach jest ryzykowne, człowiek nigdy do końca nie wie czy handlarz nie próbuje go naciągnąć. Po znalezieniu oferty sprzedaży samochodu, który mnie interesował, sprawdziłem opinie MatAuto. Niestety nie były one zbyt zachęcające ale postanowiłem mimo to podjechać te 40km i zobaczyć auto. Sprawdziłem wcześniej numer VIN w jednym z internetowych serwisów, czego szczerze nie polecam. Okazało się, że samochód powinien mieć inny kolor. Na początku zrobiłem aferę sprzedającemu bo przecież samochód musiał być lakierowany i... później go za to przepraszałem bo po sprawdzeniu VINu w ASO wszystko było ok. Nie polecam sprawdzania numeru nadwozia w internecie, pieniądze w błoto i dezinformacja. W czasie oględzin zauważyłem kilka mankamentów, np. łyse opony, lakierowany błotnik z tyłu, itp. Nie oszukujmy się, 9-letni samochód z przebiegiem 182k bankowo ma coś do roboty, coś było przerysowane, puknięte. Ważne, że jak punktowałem co jest nie tak to nie słyszałem głupich wymówek i wciskania kitu tylko potwierdzenie co i jak było robione. Samochód podobno serwisowany w ASO z oryginalnym przebiegiem - to również okazało się prawdą, cała historia od samego początku do tego momentu jest udokumentowana w bazie producenta, przebieg również. Autko jest już po przeglądzie. Do wymiany były sprężyny i poduszki przednich amortyzatorów. Tak jak mówiłem, ważne żeby sobie zdawać sprawę, że w używanym aucie zawsze jest coś do zrobienia więc miałem zarezerwowane pieniądze nie tylko na zakup ale również na serwis po zakupie. Jeśli chodzi o stronę prawną, miałem tu również obawy bo jak wiadomo chcąc zarejestrować auto z Niemiec trzeba w urzędzie przedstawić obfitą kupkę dokumentów. Tu również okazało się bez problemu - samochód ma już twardy dowód. Mała uwaga co do tablic rejestracyjnych "Niemieckich". Nie, nie wolno się na nich poruszać po Polskich drogach. W najlepszym przypadku mandat w najgorszym laweta. Dlatego samochód trzeba zarejestrować jak najszybciej. Ogólnie dałbym najwyższą ocenę bo jestem zadowolony z zakupu ALE. Może dla niektórych to jest normą, dla mnie to brak szacunku - kwota na ogłoszeniu (notabene do negocjacji) była mniejsza niż ta usłyszana w komisie o 2000zł. Sprzedający bronił się, że niby to cena plus opłaty, że w ogłoszeniu tak było (oczywiście nie było). W każdym razie postawiłem sprawę jasno - nie kupię samochodu za kwotę większą niż jest w ogłoszeniu bo to po prostu nieuczciwe. Po większych negocjacjach kupiłem auto za cenę z ogłoszenia. Polecam ten komis ale oczywiście z rozwagą i rozsądkiem, zawsze samochód trzeba sprawdzić przed zakupem.

• pl

  Oliwia Wójcik

  :: 08 listopad 2017 16:21:43

  Miła obsługa, auta nie picowane , można wybrać się do serwisu na sprawdzenie, wszystkie formalności na miejscu, dobry kredyt. Polecam