MARTOM Autocentrum w Białystok

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Adam Adam

  :: 25 kwiecień 2018 21:33:21

  Serwis ok, nie mam zastrzeżeń, miła obsługa mechanicy w porządku, serwis ładny, dobry parking, usługa na poczekaniu. Cena 4l oleju 5w40 total quartz 9000 energy 140zł za 4 litry gdy na allegro sprzedawcy mają za 5 litrów 72-82zł + wysyłka. To jednak 70zł drożej za olej i wymiana 30zł. Czyli w sumie 100zł za wymianę - uważam drogo bo taniej jest w norauto gdzie ten sam olej w bańce 5l sprzedają za niecałe 140zł. Jak już taki drogi olej w Martom to wymiana powinna byc gratis. pozdro!

• 

  Ania Rudzińska

  :: 18 kwiecień 2018 23:04:45

  Po przyjechaniu na umowiona wizytę-wymiana opon-na miejscu dowiedziałam się, ze jest już późno i nikt tego mi nie zrobi-wizyta umawiana kilka dni wcześniej. Do tego zostałam niemiło potraktowana, wszystko wina zmieniających się co chwila pracowników ... zacznijcie płacić chłopakom więcej zamiast tylko narzekać i ogarnijcie terminarz. Nie polecam !!!!!

• pl

  Kacper Toczyłowski

  :: 20 grudzień 2017 10:24:16

  Jeździłem, bo miałem blisko, ale odradzam. Pracują tam chyba sami mało ogarnięci stażyści z technikum, którzy: 1. Nie umieją wyważyć kół. Odkąd zacząłem zmieniać u nich opony ciągle przez 2 lata czułem wibracje. Wyważali wielokrotnie, bezskutecznie. Na koniec chcieli mnie namówić na remont skrzyni automatycznej, gdyż wg ich mechanika to ona była problemem. Pojechałem do innego warsztatu, który prawidłowo wyważył koła, problem zniknął. 2. Przy zmianie kół poobdzierali narzędziami lakier w okolicy nadkola 3. Nie umieją zmienić oleju. Wlali 5 litrów oleju (a mieści się 3.7), mówią że mało i żebym przywiózł więcej. Innym razem nie zakręcili korka wlewu oleju, cały silnik miałem ubabrany rozpryśniętym olejem. Z plusów - geometrię robią lepiej niż na ul. Zwycięstwa.

• pl

  Wastegate Watergate

  :: 24 październik 2017 21:04:11

  Miałem sparcialy przewód chłodniczy w BMW E39. Skutkowało to wydostawaniem się plynu chłodniczego w postaci pary pod ciśnieniem spod kolektora dolotowego. Zamiast go wymienić to ucięli gdzie popękało przy krućcu i dali opaskę. Na fakturze napisali że wymieniony został przewód chłodniczy. Wymienili płyn chłodniczy na nowy. Nie potrafili odpowietrzyć układu... Sam to robiłem u nich na parkingu na ich oczach... Po 2 dniach ta sama sytuacja i jestem 50km od domu. Na szczęście zajechałem do POMu w Sokółce. Stwierdzili że przewód nie nadaje się do użytku bo jest popękany tak mocno że jak tylko ściśnie się go opaska to od razu pęka i puszcza płyn. Wymiana na nowy w końcu usunęła usterkę... Pseudowarsztat z pseufomechanikami i oszustami. Omijać szerokim Łukiem !!!

• 

  Michał Milewski

  :: 27 lipiec 2017 09:54:34

  Zdecydowanie nie polecam tego "Autocentrum". Przeczytałem wszystkie opinie tutaj zamieszczone i ze wszystkimi negatywnymi zgadzam się w 100% - są podobne do mojego przypadku, który też chętnie opiszę. Zaholowałem samochód do MARTOM ponieważ nie mogłem go rano odpalić. Auto zostawiłem w "dobrych rękach" po czym w ciągu dnia oddzwoniła do mnie przemiła Pani z informacją, że problem jest gdzieś w układzie paliwowym. Silnik na ciepłym odpala ale na zimnym już nie. Musi to potrwać gdyż trzeba studzić silnik i potem weryfikować. Po paru dniach dostałem informację, że do końca nie wiedzą co jest ale żeby odebrać samochód na test bo coś tam zrobili. Odebrałem zatem auto dojechałem do domu ale z rana już go nie odpaliłem. Przyjechał do mnie wiec "mechanik" ze swoim zestawem naprawczym: PLAK czy jakiś lakier do włosów i śrubokręt.. Kazał mi kręcić silnik a on pakował plak chyba w układ dolotowy. Po katowaniu silnika udało się go odpalić po czym samochód został zabrany z powrotem na warsztat. Cała usługa przeciągała się do około 1,5 msc gdzie samochód był oddawany mi na "testy" po czym zwracany do warsztatu z tym samym problemem. W międzyczasie wymieniona została pompa paliwowa (za którą zapłaciłem przy odbiorze auta na test) + coś jeszcze nie pamiętam. Oczywiście naprawy/wymiany nie dały efektu. Moja cierpliwość się skończyła. Gdy samochód dostałem ponownie na testy pojechałem do innego mechanika. Zadzwonił do mnie drugiego dnia z informacją, ze auto jest gotowe do odbioru. Okazało się, że MARTOM Autocentrum nie sprawdziło chociażby świec żarowych z których 3 były praktycznie ubite. Dodatkowo należało wymienić uszczelki wtryskiwaczy. Historii nie koniec. Tego samego dnia pojechałem do MARTOM żeby "rozliczyć się" za usługę ponieważ zlecenie było otwarte a w międzyczasie jak pisali przedmówcy zakład wymienia żarówki a dodatkowo na moją prośbę olej i filtry. Przemiłemu Panu, który mnie obsługiwał opisałem cała sytuację po czym poprosiłem o rachunek. Z uśmiechem na twarzy Pan wystawił mi rachunek na 700 zł. Pomyślałem, że jak za wymianę żarówek, oleju i ogromnej ilości straconego czasu to dosyć bogato. Po negocjacjach i wymianie argumentów + powołaniem się na UOKIK Pan zszedł do w miarę rozsądnej ceny za wymianę oleju + żarówek. Z całej tej sytuacji zapamiętałem jeszcze ciekawy komentarz odnośnie tego, że pojechałem do innego mechanika: "MARTOM Autocentrum odkrył i zniwelował wszystkie usterki po drodze a ten nowy mechanik zrobił tylko coś na zasadzie dokręcenia śruby i samochód zaczął działać".