Kwatery pracownicze Alina Tadeusiak i Klaudyn

🕗 åbningstider

kommentar 5

• pl

  Marek Kopacki

  :: 14 februar 2018 15:40:39

  Szału nie ma, jest poprawnie i raczej czysto. Na krótko - jedna, dwie noce - przy posiłkach we własnym zakresie jest ok. Polecam

• pl

  AdamEdward Galbas

  :: 07 december 2017 17:23:11

  Polecam miejsce jak najbardziej mila wlascicielka i sympatyczna , miejsce czyste pokoje wygodne mozliwosc ugotowania posilku

• pl

  Zbigniew Z

  :: 25 oktober 2017 18:20:27

  Kwatery na poziomie, czysto, właściciel dba o porządek, kuchnia bogato wyposażona, pokoje przestronne, ogólno dosępne łazienki, media w pokojach (TV + internet WIFI), parking na terenie obiektu, do każdego pokoju komplet kluczy + pilot do bramy.CICHA I SPOKOJNA OKOLICA!!!

• pl

  Stopa Pawel

  :: 06 oktober 2017 16:00:52

  Do Pani Aliny przyjeżdżam co jakiś czas i moje wrażenia zawsze są bardzo pozytywne. Na plus zaliczam zdecydowanie: -Dobrą lokalizację i łatwy dojazd w północne dzielnice Warszawy -cena (koszt jedynki to 70zł) -dobrze wyposażona kuchnia na każdym piętrze -przestronne pokoje z tv -dobre wifi -wewnętrzny parking z zamykaną z pilota bramą -CZYSTO i nie śmierdzi papierosami itp -możliwość późnego przyjazdu Ale dla mnie największą zaletą jest to że często dzwonię późno wieczorem i zawsze znajdzie się wolny pokój na dany dzień Przyczepić się można właściwie braku pokojów z łazienkami A odnosząc się do innych komentarzy dotyczących właścicielki - to bardzo dobrze że dba o porządek, czystość i spokój bo dzięki temu obiekt można śmiało polecić bez obawy o niemile niespodzianki. A łazienki są zawsze czyste i zdezynfekowane. A jeżeli dorosły facet nie potrafi asertywnie zareagować na pytania sympatycznej starszej pani, która po prostu interesuje się gośćmi to nie mam komentarza na to...

• pl

  Paweł W

  :: 21 september 2017 12:50:44

  Byłem zobaczyłem i więcej nie wrócę. Plusy: -Kuchnia gdzie można przygotować posiłek, -Niskie jak na Warszawę ceny. Minusy: - właścicielka jakby pracowała w służbie wywiadu. Przychodzi co chwila do pokoii i sprawdza czy wszystko na swoim miejscu. Wypytuje się skąd po co i na co. Czułem taki dyskomfort. I jej oddech na plecach. Rozumiem ze szanuje ład i porządek. Ale to nie w taki sposób.