Kalinka. Bar w Elbląg

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Beata Lalik

  :: 17 kwiecień 2018 21:07:40

  Dobre, domowe jedzenie. Rewelacyjne panie , obsługują szybko i z anielską cierpliwością powtarzają każdemu nazwy serwowanych potraw. Podziwiam. Wpadam tu również z dziećmi na świeże soki i koktajle. Jak się komuś nie podoba to niech idzie na chińszczyznę. Może trafi na coś bardziej egzotycznego.

• pl

  Paweł Kot

  :: 19 marzec 2018 02:21:30

  Ogólnie jedzenie jest pyszne,ale co się dzieje w środku, na stołach jest brudno,drzwi od toalety są otwarte gdy się je.Pani Dorota krzyczy na inne pracownice,przeklina, zastrasza je, i obgaduje,przez Panią Dorotę zwolniły się pracownice,ma taki donośny i krzykliwy głos że trzeba się bać Szkoda tylko że pracownice żądzą za właścicieli baru, a oni nie zwracają na to uwagi,ani na skargi klientów i innych pracowników,choć mają kamery w lokalu. To jest żenada,często wchodzą do lokalu bezdomni i pijani ludzie,żebrzą o pieniądze,często potrawy są zimne, i na pół surowe,surówki są stare z kilku dni.Lokal fajny ale jeżeli.Pani Dorota dalej będzie tam pracować to nie polecam gdyż lokal na tym straci..

• pl

  Dorota Szymańska

  :: 14 marzec 2018 13:38:06

  Po pierwsze panie Pawle drzwi do toalety można zamknąć bo klienci zostawiają po drugie na stołach jest czysto ja niemam krzykliwego głosu a pozatym nie chodzę co chwila na papierosa bo byś musiał siedzieczekać w kalince 8 godzin i mnie obserwować w pracy nie przeklinam po trzecie skąd wiesz ze się ktoś przezemnnie zwolnił a po czwarte zobacz opinie w dalszej czesci i jakoś nikt nie narzeka a jak ktoś cię p odpuścił to gratulacje

• 

  Janusz Sztapel

  :: 13 marzec 2018 21:21:52

  Wspaniały bar, w którym można dobrze zjeść .Jedzenie jest tak dobre jak u mamy. Można niektóre potrawy samemu sobie komponować Janusz Sztapel

• 

  Vak oS

  :: 24 listopad 2017 14:31:37

  Ogolnie jedzenie bardzo smaczne ale co sie dzieje w srodku to jest dramat, w lokalu zimno ,pani "Dorota" zakręciła grzejniki w lokalu i otworzyla okna przy temperaturze zewnętrznej 5°C jedzenie trzeba spozywac w kurtce. Obsługa bardzo miła z wyjątkiem pani "Doroty" bo tak zwracaja sie do niej inne pracownice, kobieta bardzo niemiła i nieuprzejma jakby za kare pracowala w tym barze, robi łaske ze obsługuje klienta. Krzyczy na inne pracownice jak w jakims obozie pracy zapewne gdyby mogła to pewnie doszły by do tego rękoczyny. Ogolnie atmosfera bardzo nieprzyjemna dzięki tej pani więc jeżeli ta pani nadal tam będzie pracowała to nie polecam!. Pozdrawiam