Il Rifugio. Pizzeria w Lublin

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Kamil Zinczuk

  :: 11 kwiecień 2018 13:56:33

  Do niedawna najlepsza pizza w Lublinie ale ostatnio coś się poznienialo moze konkurencja dojrzala moze juz im sie nie chce jak dawniej. Jednak nie zmienia to faktu ze jest to nadal top jezeli chodzi o pizze w Lublinie

• pl

  Dariusz Siedlecki

  :: 02 kwiecień 2018 22:26:15

  Jeśli chcę zjeść pizzę typu Sardynia to idę do Il Rifugio. Zaakceptowałem, że nie ma dowozu, że nie można płacić kartą od zawsze. Jestem stałym klientem, może takim raz na tydzień ale raz na dwa miesiące, ale wiem czego się spodziewać i nie oczekuję nic innego. Ludzie w komentarzach zauważyłem, że narzekają, że spalona. Mi właśnie taka odpowiada. Panowie i Panie, to nie jest pizza, jak w innych lokalach gdzie jeszcze dla pulchności dodają margaryny. Każdy kto choć kiedykolwiek spróbował pieczenia pizzy w piecu opalanym drewnem wie, że często obrzeża mogą być lekko nadpalone, ale to właśnie urok takiej pizzy, to że ciasto jest cienkie, twardsze coś ala maca to też cecha stylu tej pizzy. Jak ktoś chce mega pulchne to jest Pizza HUT, Rafaello i masę innych lokali. Jeśli chodzi o produkty, nigdy mi się nie zdarzyło aby były nieświeże. Mam wrażenie, że te osoby, które wydają negatywne opinie nigdy nie byli na Sardynii (to jest całkowicie inne podejście do pizzy, inne niż na Sycylii, w Neapolu czy innych miejscach Włoch) gdzie ciasto jest praktycznie cienkie jak naleśnik i twardsze. Cenowo nie widzę większych różnic w stosunku do innych lokali. Ciekawe też są opinie, jakby sery były produktami roślinnymi, to już ktoś się zapędził. Wydaje mi się, że te osoby, które czują się zawiedzione powinny po prostu zmienić lokal. Tu jest dobra pizza w stylu Sardyńskim. W innych lokalach jest inny klimat i inne atrybuty. Odjąłem tylko jedną gwiazdkę nie za smak ale za klimat (nie chodzi o wystrój). Ale panie kelnerki faktycznie, nie potrafią, nie umieją, nie chcą zagaić z klientami czy opowiedzieć im ciekawie o produktach. Nad tym również boleję, bo obsługa wpływa na atmosferę. Tu bym na miejscu właściciela wysłał obsługę do La Traviata na ul. Szopena. Niech zobaczą jak można zadbać o klienta, porozmawiać o ciekawych gatunkach piwa czy serwowanego wina. Lokal nie jest aż tak duży, żeby nie znaleźć 2-3 minuty aby porozmawiać z klientami. A na życzenie zrobią coś czego nie ma nawet w karcie, a kiedyś było. Jeśli chodzi o smak pizza il Rifugio jest jedną z lepszych w Lublinie, jest oryginalna, po zjedzeniu całej pizzy, jest miejsce na tiramisu czy super panna cottę. Dlatego osobiście polecam pizzę tym, którzy nie boją się aromatu pieca na drewno. Za to ją lubię i nadal będę tam chodził. Innym też polecam. Najbliższa taka pizza np. w Cagliari.

• pl

  laconsole565 laconsole565

  :: 25 luty 2018 12:10:21

  Niektóre z czytanych tutaj zarzutów mają źródło w tym, co najbardziej w Rifugio cenię. Trudno bez rezerwacji znaleźć miejsce, bo pomimo braku najmniejszej reklamy, lokal ma liczną rzeszę wielbicieli. Nie ma dowozu, bo to nie jest fabryka pizzy, tylko mała włoska pizzeria. Z tego samego powodu właściciel na fali sukcesu nie otwiera kolejnych punktów na mieście i nie przeszkala zastępców przy piecu, tylko robi pizzę osobiście. Czasami się lekko przypali, ponieważ piec jest drzewny a nie elektryczny z timerem i alarmem. Z arogancją obsługi nie zetknąłem się nigdy a bywam tutaj z rodziną dość regularnie od prawie samego początku, gdy tabliczka na domu miała jeszcze wyraźne kolory:) Jedyne i naprawdę jedyne czego tutaj nie lubię, to tępe noże, które nie radzą sobie z pizzą na cienkim cieście. Daję więc całe pięć gwiazdek sugerując właścicielowi, że dla tak małego lokalu, wymiana sztućców nie jest inwestycją wymagającą grantów i kredytu:)

• pl

  Barbara Opoczynska

  :: 17 styczeń 2018 11:04:25

  Jeśli ktoś lubi pizzę na cienkim cieście to na pewno będzie mu smakowała ;) W pizzy 4 formaggi czuć obecność różnych rodzajów sera. Plusem jest duży wybór dodatków.

• pl

  Jakub Grabski

  :: 19 listopad 2017 22:30:30

  Kiedyś bez dwóch zdań najlepsza pizza w mieście. Mimo bezsensowności z jakimi się tam spotykaliśmy (Nie możliwe złożenie zamówienia przez telefon 15 min przed dojazdem aby zdążyć złożyć zamówienie przed zamknięciem lokalu) byliśmy w Il Rifugio po parę razy w miesiącu bo pizza była niesamowita. Z dniem dzisiejszym się to zmieniło o 180 stopni. Właściciel inwestując w nowe menu (gdzie podwyższył nieznacznie ceny) stwierdził że chyba czas nadszedł aby lokal zszedł na psy. Zamawiając zwykłą margherite otrzymaliśmy coś co przypominało z wyglądu znaną Nam tu pizzę jednak w smaku było żałosne. Nie wiem jak we Włoskiej pizzerii o takiej renomie można zamienić mozzarelle na wyrób sero-podobny. Co następne ? Telewizor z meczami i Perła po 4 zł ? Skończy się na kolejnym miejscu dla Sebixów i Karyn. ODRADZAM . R.I.P. Il Rifugio !!!