Herbaciarnia Czajnik w Zabrze

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Jakub K

  :: 03 maj 2018 10:31:32

  Super miejsce! Bardzo dobra, zawsze miła i uśmiechnięta, obsługa. No i co najważniejsze to pyszna herbata, yerba i syper shisha.

• pl

  SzaniChan

  :: 01 maj 2018 10:59:13

  Wyjatkowe miejsce z niezapomnianym klinatem. Kto by pomyślał, że herbata może być fascynująca.

• 

  Dominika Kowalska

  :: 01 luty 2018 21:31:49

  Miejsce z charakterem, bardzo przytulne. Osobne pokoiki dodają całemu miejscu uroku, a herbata oczywiście fantastyczna i w bardzo przystępnych cenach. Jedna z najlepszych herbaciarni na Śląsku :)

• 

  Agnieszka Gusiek

  :: 02 styczeń 2018 23:14:25

  Świetny herbaciany klimat, duży wybór w menu oraz przy kasie chcąc któraś z herbat kupić i zabrać ze sobą. Lubimy tu wracać na rozgrzewający napar. Super obsługa 😉 dobrze że mamy tak fajne herbaciane miejsce na mapie Zabrza.

• 

  Maciek Gratka

  :: 22 listopad 2017 03:11:37

  Niestety na ten moment taka ocena, chociaż klientem czajnika jestem od dobrych paru lat. Wiem, że zmiany są potrzebne i dobre, ale niestety niektóre, przynajmniej w mojej opinii, idą w złą stronę. Pierwsza rzecz menu; Pamiętam jeszcze te ze starego lokalu. I szczerze ze wszystkich które od tej pory się przewinęły te wspominam najlepiej. Nie chodzi mi o zawartość, ale o formę. Nowe menu dosłownie sypie się w rękach. Strony odchodzą, a okładka wygląda jak w 60letniej książce. Druga rzecz; niektóre podesty. O ile rozumiem usunięcie zasłonek na wejściach (Kto pracuje z ludźmi, ten wie do czego są zdolni jak poczują się zbyt pewnie). To nie potrafię zrozumieć jak można wyłożyć podest panelami? Herbaciarnia powinna być miejscem, ciepłym i przytulnym. Panele pasują w ten wystrój jak pięść do oka. Rzecz trzecia skoro już o przytulności i cieple mowa; No właśnie ciepło. A raczej jego brak. Jest to druga z rzędu sytuacja, gdy moja wizyta w Czajniku zakończyła się szybciej ponieważ było zwyczajnie zimno. Ostatnia rzecz która skłoniła mnie do napisania tej opinii to niestety herbata. Zamówiłem dzisiaj matche. I takiego rozczarowania przez te wszystkie lata nigdy nie przeżyłem. Była ona zwyczajnie źle przyrządzona. Na dnie ilość herbaty sugerująca, że jej przygotowanie polegało raczej tylko na zalaniu wodą, no i kompletny brak pianki, która jak słyszymy w przygotowanym przez Czajnik filmie jest dość istotnym elementem. Nie chciałbym być źle odebrany. Herbata hassańska była naprawdę pyszna, podobnie jak brownie. Wiedza Rafała na temat herbat jest naprawdę imponująca jak tylko uda się nam go zastać i zamienić parę słów. Żałuję trochę, że spotkać można go w herbaciarni trochę rzadziej niż kiedyś, no ale jest to w pełni zrozumiałe :) Chociaż faktem jest, że miejsce dużo traci gdy go nie ma. Klientem Czajnika byłem i będę nadal, bo jest to miejsce naprawdę niezwykłe. Jednak smuci mnie sytuacja gdy po zielonej herbacie w Czajniku wracam do domu, wyciągam graty i robię sobie na pocieszenie tuarega według przepisu który otrzymałem od Rafała na kartce, dawno temu, gdy Czajnik był jeszcze odrobinę mniejszy, ale miał mimo to więcej duszy i radości :)