zamkniete
🕗 godziny otwarcia
| Poniedziałek | - | |||||
| Wtorek | - | |||||
| Środa | - | |||||
| Czwartek | - | |||||
| Piątek | - | |||||
| Sobota | - | |||||
| Niedziela | - | |||||
47, Malborska, 03-286, Warszawa, Warszawa, PL Polska
kontakt telefon: +48 22 210 10 10
strona internetowej: www.gustodominium.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 52.304253, Longitude: 21.0775814
Martyna Golebiowska
::Jestem ciekawa ile osób po o pisaniu restauracji i zbesztaniu jej z błotem jeszcze Do niej powróci i to nie raz! Owszem zdarzają sie przypadki gdzie faktycznie leży błąd po stronie kelnera, Pizzera bądź tez kucharza co należy zgłosić do obsługi a nie wypisywać głupoty a kelnerowi po owym pytaniu czy wszystko w porządku i smakuje odpowiedzieć, że wszystko jest pyszne :) z tego co wiem restauracja ta ma wielu stałych klientów, w weekendy nie ma często gdzie usiąść bo cała podkreślę OGROMNA SALA jest zajęta co wynika tez głównie z długiego czasu oczekiwania na dania lub pizzę oraz tego, że jednak jedzenie nie jest wcale takie zle :) , ludzie nie jesteście jedynym stolikiem, przed wami czeka jeszcze takich 10! Pizza nie robi sie w ciągu 10 min ( chyba ze chcecie mieć słaba dopieczoną, albo surową) kelnerzy latają jak wściekli i fakt faktem czasem moga po prostu nie podejść do stolika ze wzgledu na to, ze mają do obsluzenia/ podania napoi-talerzy/ gotowych juz dań na 20 jeszcze innych stolikow, często sami nie maja od rana do wieczora czasu zjeść śniadania czy napić się kawy, a co tu wspomnieć o pojsciu do toalety. Jeśli zwali im sie za przeproszeniem "bydło" niecierpliwych ciagle o coś proszących bądź domawiających stale ludzi, narzekających i myślących ze sa jedynymi gwiazdami w tym lokalu, bez jakiegokolwiek zrozumienia to niech chociaz na 1 dzien zamienia sie z którymś z pracowników i zobaczą, czy w ciągu paru min mozna podać na 20 stołów na raz na 1 przypadającego im kelnera napoje, sztućce, talerze. Jesteśmy tylko ludzmi, szanujmy sie nawzajem, troszkę zrozumienia i empatii co do innych, nie robmy z siebie wielkich państwa bo przyszliśmy do restauracji zjeść i chcemy cos teraz w tym momencie nie ważne, że przed nami byli inni ludzie.. Jesli będziemy okazywać szacunek, oni również nam go okażą, jesli będziemy wymuszać cokolwiek nie będziemy prawowito obsluzeni i nie mówię tu tylko o tej restauracji a o każdej kolejnej, gdziekolwiek..
Marek Stypułkowski
::Miejsce ciekawe, miła, spokojna atmosfera. Można spokojnie zmieścić się z wózkiem dziecięcym. Na pizze czekaliśmy 20/25 minut przy około 60% zajęciu stolików. Sama pizza poprawna bez fajerwerków. Sos czosnkowy na bazie jogurtu naturalnego, a pomidorowy prawdopodobnie koncentratu pomidorowego. Nowością dla mnie był sos bazyliowy.
Boss 23
::Nie polecam. Oczekiwanie na przyjście kogokolwiek trwalo 15 minut. Czekanie na pizzę trwalo kolejne 45 minut. Przystawkę dostaliśmy razem z pizzami. Kelnerzy nie zbierają zamówień od nowo przybyłych gości. Przez ten czas, lokal opuściły 4 rodziny, które nie zostały obsłużone. Tragedia.
Patryk Skrzypczak
::Oczekiwanie na karty? Nie doczekalbym się gdybym sam po nie nie poszedł. Oczekiwanie na przyjęcie zamówienia? Sam musiałem pójść poprosić żeby mnie obsluzono. Czekam 25 minut od zamówienia a dalej nie dostaliśmy nawet picia. Ciekawe ile to jeszcze potrwa...
Marek
::Porażka. Przy zamawianiu obsługa odradza pizzę, bo trzeba będzie czekać 40 minut, bo jest jeden kucharz? Spaghetti nie można zamówić, bo nie ma. W zamian pan proponuje lasagne. Okres oczekiwania na ową lasagne okazało się że wyniósł około 35 minut, ironia nakazuje te 5 minut docenić. Mimo to w środku lasagna miejscami była zimna... Nie wiemy, może w Piotrze i Pawle kolejka była długa, bo wyglądało to jak odgrzewany gotowiec, a nie jak danie na zdjęciu w karcie. Najgorsze jednak było samopoczucie godzinę po zjedzeniu. Oszczędzę szczegółów, ale przestrzegam przed tym miejscem.