Extrema w Kraków

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Michał Ziemiański

  :: 18 styczeń 2018 14:57:51

  Pierwszy raz trafiłem do tak złego miejsca: Niemiła obsługa, miejsce pracy fotografa wygląda jak nora, zdjęcia są brzydko wykonane. Wersję elektroniczną otrzymałem z łaską, na swój nośnik. Nie polecam.

• pl

  piotr w

  :: 03 styczeń 2018 11:05:40

  Korzystam z usług tej firmy od lat. Niestety mam wrażenie ze z obsługą klienta jest coraz gorzej. Jedna osoba w tak dużym punkcie nie ma możliwości obsługi klientów w rozsądnym czasie! Byłem pierwszy w kolejce, wykonanie mojego zamówienia trwało około 30 min. W tym czasie lokal opuściło około 5 osób. Miałem wziąć jeszcze fakturę, ale obsługujący mnie Pan nie bardzo sobie radził z jej wystawieniem. Ku ogromnej uldze oczekujących w kolejce osób - odpuściłem 😀

• pl

  Agnieszka Fuks

  :: 20 grudzień 2017 09:30:31

  Zamawialiśmy kalendarze firmowe ścienne trójdzielne. Bardzo dobre wykonanie, kontakt z firmą wzorowy, szybka realizacja mimo trwania "sezonu kalendarzowego". Polecamy!

• 

  Aleksandra Mytnik

  :: 08 grudzień 2017 21:37:40

  Najgorszy punkt ksero/druk w Krakowie. Obsługa całkowicie niekompetentna i arogancka - gość nie potrafi(?) wydrukować dokumentu w formie A5 a do tego twierdzi, że musi specjalnie przyciąć stronę co będzie kosztować 10 złotych. Śmiać się czy płakać? Dodam, że czas oczekiwania wydrukowania jednej strony wynosi 20 minut. Zwykłe prostactwo i naciąganie.

• 

  Agnieszka MIKOLAJCZYK -KRAKZ380-

  :: 07 wrzesień 2017 18:11:00

  Wydruki fajne ale to co sie ostatnio stało przechodzi pojęcie. Obsługa a dokładnie jej umiejętności pozostawiają wiele do życzenia. Drukowałam tam zaproszenia, wchodziły 4 na jeden arkusz a3 + docięcie koloru niewiele, wydruki dosc drogie ale ładnie wyszło tyle ze zabrakło mi dwóch i musiałam wysłać narzeczonego. Opisałam mu jak to ma wyglądać, ile spadu itd dałam jedno na wzór,po czym wraca z wydrukami za które zapłacił ponad 20 zł ( za 2 x a5 + dwie małe winietki do kompletu). Okazało się ze najpierw Pani stwierdziła ze takiego papieru nie ma i wydrukowała na innym dużo bledszym, grubszym i dociętym tak ze zostały zadziory a potem nagle jak tamte okazały się fiaskiem papier o jaki mi chodziło się znalazł ale tak to zostało rozplanowane ze na jednym arkuszu wyszło jedno zaproszenie a5 co jest totalnym marnotrawstwem papieru i naciągnięciem na koszty a same zaproszenia były większe niż te które wcześniej miałam zrobione. Do wydrukowania reszty rzeczy potrzebnych na wesele będę szukała innej drukarni.