AUTO-MANIAK w Gołków

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  kruszonq

  :: 22 kwiecień 2018 19:09:51

  Najprostsze naprawy można tu wykonać, co do poważniejszych lepiej się zastanowić. Kiedyś oddano mi samochód bez dekielków w felgach (podobno mechanik zapomniał włożyć, ale były do odbioru dopiero na drugi dzień ;) )

• 

  Łukasz Gronczewski

  :: 09 luty 2018 21:24:56

  Tragedia, z rana dzwonię i się pytam czy można na geometrie, Pan w telefonie odpowiada, że cały dzień mają wolny więc po chwili rozmowy umawiamy się na 14, przyjeżdżam o umówionej godzinie a na warsztacie stoi nagle jakiś inny samochód i każą czekać, po 20 min zrezygnowałem i udałem się do innego, totalny brak profesjonalizmu, odradzam..

• pl

  Jaroslaw Gluchowski

  :: 04 styczeń 2018 13:47:51

  Byłem tam pierwszy i ostatni raz. Nie wywiązują się z terminów napraw. Gubią części ( zaślepki zatrzaski) a potem wmawiają, że ich już wcześniej nie było. Należy zrobić zdjęcie samochodu przed naprawą razem z właścicielem zakładu bo w moim samochodzie zrobili małą wgniotkę ( musiał upaść klucz mechanikowi ) i oczywiście przy odbiorze właściciel stwierdził, że to już było wcześniej. Generalnie nie polecam!

• pl

  Pawel Tomaszewski

  :: 29 lipiec 2017 09:09:32

  Powinni zlekwidowac ten zakład oddałem 2.5 miesiaca temu samochod do naprawy niedosc ze jezdzili jak jdioci tym samochodem to ieszcze rozwalili mi stacyikie poszła płyta głuwna rozrusznik do wymiany akumulator nie polecam tych wachowcow

• 

  Grzegorz Winger

  :: 20 październik 2016 07:31:43

  Negatywny KOSZMAR!!!!! Bywałem z drobiazgami - wymiana klocków, łączników, nabicie i sprawdzenie klimy. Już same kombinacje z klimą powinny mi dać do myślenia, chcieli wymieniać skraplacz (600zł + wymiana i ponowne nabicie bo jak to mi powiedziano gazu nie odzyskają. Śmiech!) teraz niby jest sito i gaz ucieknie w kilka dni. Po tygodniu kontrola i zdziwienie, że klima działa. Dziś minęło 6m-cy, byłem w innym warsztacie by mi sprawdzili ilość czynnika i o dziwo po odessaniu okazuje się, że jest tyle ile było wrzucone od początku. W ciągu kilku dni (nie z ich winy) rozpadło się łożysko huczało już przy 40km. Dam im szansę na zrehabilitowanie się, pomyślałem. :] Zasugerowałem im, że wyraźnie słyszę i wg. mnie jest to łożysko w lewym przednim kole. Przyjechałem na umówioną godzinę i... samochód wzięli na kanał po 40 minutach!!! Bo przede mną przyjechał znajomy klient by coś zrobić i zajął podnośnik. Myślę sobie, ok, wiedzą jaki mam napięty czas z dzieckiem itp., w końcu wcześniej kilka razy zaznaczałem, że jak się mają nie wyrobić to wolę inny termin. Po wymianie łożyska i zjechaniu z podnośnika mieli ponad godzinę opóźnienia a moje dziecko mogło zapomnieć o zajęciach z robotyki, które kosztują kilka setek. Podczas wymiany łożyska połamali czujnik ABS. Ok, liczyłem się z tym, że może nie przetrwać ale nie w chwili gdy okazuje się, że wymieniono mi prawe łożysko zamiast lewego. Po wyjechaniu z warsztatu po przejechaniu około 100m zostałem zmuszony przez huczenie LEWEGO łożyska do powrotu - JAK MÓWIŁEM TO BYŁO LEWE ŁOŻYSKO!!! Wiecie co szef na to... po pierwszych chwilach zmieszania i śmiesznego plątania się w zeznaniach stwierdził, że prawe łożysko huczało i zagłuszało to lewe co za typ... próbował zrobić ze mnie idiotę. ;) Zasugerowałem, by zwrócili mi za naprawę pieniądze, za samą naprawę nie za części, choć licząc części, - łożysko, uszkodzony czujnik ABS i dodatkowo stracone zajęcia dziecka, to kwota robiła się konkretna. Jak łatwo się domyśleć moja propozycja została wyśmiana. Zabrałem stare łożysko, sprawa po nowym roku idzie do prawnika. OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM!!! Zepsuł ci się samochód, masz blisko do nich... zamów lawetę i idź na obiad do knajpy bo u nich i tak te pieniądze stracisz choćby na mycie tapicerek po umorusanych łapach i ciuchach. Przestrzegam przed tymi pseudo mechanikami, kombinatorami. Zamiast przyznać się do błędu w sztuce (w końcu każdy ma prawo się pomylić) i po męsku przyjąć to na klatę, to nabijają klienta w butelkę.