Auto-Gaz s.c. Przeglądy Rejestracyjne, Mechanika, Grodzińscy M.B. w Zemborzyce Tereszyńskie

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Karol Szyba

  :: 22 kwiecień 2018 19:57:21

  Miejsce usługowe, robiłem przeglądy swoich aut, auta w dobrej kondycji technicznej to i nie ma potem problemów. Można płacić kartą i gotówka . Jest też stacja autogazu i innych paliw więc można dotankować.

• pl

  wiktor P

  :: 21 luty 2018 11:02:54

  Stacja diagnostyczna daje najlepsze fanty w całym województwie w postaci paliwa i to jest strzał w dziesiątkę. Zachęcam do korzystania dopóki się nic nie zmieni.

• pl

  Darek Mucha

  :: 15 luty 2018 15:52:34

  140 za klejenie opony do naczepy bez montażu, lekka przesada

• pl

  Kamil

  :: 16 listopad 2017 17:39:58

  Usługi w miarę ok, ale cena 70 zł za ustawienie zbieżności bez żadnych kątów i na świeżych drazkach to troche za wysoka.

• 

  Paulina Fidut

  :: 15 maj 2017 13:56:54

  Bardzo dobra stacja, dobrej jakości paliwo ale o ile będę mogła to będę omijać szerokim łukiem.. chyba że będę miała pewność że akurat na zmianie nie ma pana siwego z wąsem. Już kilkukrotnie zostałam mocno zdenerwowana przez ów pracownika. Mężczyzna jest tam chyba za karę, albo nie dostaje wypłaty, bo nie wiem co innego może tłumaczyć jego podejście do klienta. Raz zatankowałam, idę zapłacić, trzymając w ręku kartę, wchodzę, grzecznie dzień dobry, a pan z miną skazańca ani dzień dobry ani pocałuj mnie w d... tylko "ooo niee znowu karta.." innym razem ten sam pan wymyślił zasadę że za papierosy nie można płacić kartą, mimo że były to 3 paczki więc kwota minimalna, 30zł która obowiązuje była spokojnie przekroczona, no ale "nie można" to "nie można" udałam się do konkurencji, gdzie już dziwnym trafem można, dodam, że na tej stacji gdy są inni panowie na zmianie to oczywiście też można. Wygląda na to że pan ma jakąś alergię na karty płatnicze. Nie liczę sytuacji kiedy opisywanego pracownika trzeba prosić kilkukrotnie o pomoc w zatankowaniu gazu, jestem kobietą i nie biorę sie za to o czym nie mam pojęcia, a pan odburkuje że zaraz, po czym znów z łaską że musiał wstać przychodzi po 10 minutach i do pustej butli do której wchodzi gazu za około 70zł pan nalewa za 17zł, patrzy na mnie jak na wariatkę, czego ja wgl od niego oczekuję i mówi, że przecież więcej nie wejdzie, jadę na inną stację i tankuję za kolejne 50zł. Nerwy zepsute od samego rana, dlatego będę starała się omijać szerokim łukiem... Szkoda żeby dobra stacja traciła przez jednego pracownika...