brak informacji
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | ⚠ | |||||
Wtorek | ⚠ | |||||
Środa | ⚠ | |||||
Czwartek | ⚠ | |||||
Piątek | ⚠ | |||||
Sobota | ⚠ | |||||
Niedziela | ⚠ |
54, Aleja Jana Pawla II, 15-001, Białystok, Białystok, PL Polonia
kontakt telefon: +48 85 662 81 00
strona internetowej: www.turkus.jard.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 53.1381555, Longitude: 23.1201779
Barcik Barcik
::Szwedzki stół już tylko z rana, ale w obiadzik można dostać zestaw dnia.. w dobrej cenie :) także spoko. Pzdr
Marcin Jakuć
::Powrót do PRL. Najbardziej przeszkadzał brzydki zapach witający już od wejścia,potem towarzyszył w pokoju. W pokoju w miarę czysto i da się przeżyć. Śniadanie tragedia,lepiej odpuścić i zjeść na mieście. Plusem jest miła obsługa.
Jarosław Kiciak
::Czasy PRL śmierdzi z kanalizacji prysznic byle był ale nie jest dokonczony tak jak mowi sztuka sanitarna (przyczyna smrodu)
Руслан Ковальчук
::Готель зовсім не відповідає своїй ціні.... В номері не приємний запах Ремонту немає Складається враження, що це перероблений притулок для наркоманів.... Але, якщо немає іншого виходу, то в принципі можна переночувати
ISSP POLSKA
::Od jakiś 2 miesięcy bywam w tym hotelu bardzo często. Nigdy nie miałem żadnych problemów Cena adekwatna do pokoi, Łazienki czyste (ubogie w mydło). Trochę zimno w pokojach na przełomie października/listopada - mimo że kaloryfery są ciepłe. Jedzenie smaczne szczególnie polecam tatar - wyśmienity. Bardzo miła i sympatyczna obsługa Hotel zawiódł mnie jak byłem ostatnim razem. Dzień przed wizytą (wtorek) rezerwowałem pokój było ciężko bo był zapchany w weekend no ale jakoś się udało (chciałem zostać do niedzieli). Przyjeżdżam o godzinie 5:00 - oczywiście o tym fakcie poinformowałem Panią u której rezerwowałem pokój. W recepcji Pani zapytała się czy mam rezerwację. Odpowiedziałem stanowczo że rezerwowałem wczoraj i zostanę do niedzieli. Pani odparła że jest wszystko zajęte. Wymieniłem kilka zdań z recepcjonistą i gdyby nie nagrana rozmowa telefoniczna i dowód na to że rezerwowałem to zostałbym bez hotelu o godzinie 5:00 w Białymstoku (dziwnie podchodzą do klientów którzy odwiedzają często ich hotel). Drugi mój zawód był w sobotę - o godzinie 9:30 schodzę na śniadania patrzę gromada ludzi siedzi na środku sali przy stolikach (jakaś rezerwacja dla ludzi niepełnosprawnych) pomyślałem fajnie że ten hotel jest tak popularny. Ruszyłem coś zjeść i tutaj masakra. Pieczywa - resztki, wędlina i ser na szczęście były, za to jeżeli chodzi o warzywa to tylko na stolikach dla ludzi z rezerwacji dla gości nic, herbaty nie było w dzbanku- cukru też brak, na szwedzkim stole panował chaos - widać że była niewystarczająca liczba osób z obsługi na weekend aż 2 osoby. Stwierdziłem że w niedzielę wstanę wcześniej i może wtedy wszystko będzie na swoim miejscu - każdemu zdarzają się wpadki. W niedzielę ogarnąłem się wcześniej zszedłem na godzinę 6:30 na śniadania i co? kolejne rozczarowanie tłumy Białorusinów kolejka kilku osobowa do szwedzkiego stołu - brak wolnych miejsc do zjedzenia - oczywiście na samym środku były stoliki dla tej grupy niepełnosprawnej - obsługa nie pozwalała tam siadać. Moje przerażenie w oczach że raczej nie przedrę się przez te tłumy - stwierdziłem że przyjdę 2h później. Faktycznie to był dobry pomysł ale znowu trafiłem na grupę niepełnosprawnych i widać było na szwedzkim stole że przeszła Szarańcza Białorusinów - kawy i herbaty - pływały na talerzykach, brak cukru, brak mleka, w majonezie jakieś parówki powrzucane - znowu na stoliku panował chaos na szczęście mniejszy niż w sobotę. Obsługa dwoiła się i troiła ale bez efektu poprostu było za mała ilość personelu. Hotel stracił w moich oczach przez ten weekend. Jeszcze dobra akcja po śniadaniu poszedłem na drzemkę i nie minęła godzina ktoś otwiera (otwiera - nie puka) mój pokój i wchodzi Pani która sprząta i przeprasza że weszła bo myślała że już się wymeldowałem.... Słaba komunikacja pomiędzy personelem to w tym hotelu jest na prządku dziennym. Poprzednim razem jak byłem informowałem recepcjonistkę że będę do godziny 18:00. Wybiła 14:00 ktoś wali do drzwi (a ja akurat spałem po nocnej pracy) że rezerwacja się skończyła jak chcę zostać dłużej to mam zejść do recepcji. Wnioski: NIE REZERWUJCIE TEGO HOTELU W WEEKENDY PERSONEL FAWORYZUJE GRUPY NIŻ STAŁYCH KLIENTÓW. W tygodniu można się wyspać w chłodnym pokoju. Miejcie dowód o tym o czym rozmawiacie z personelem - bo później to Oni was będą przepraszać a nie wy ich.