zamkniete
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | - | |||||
Wtorek | - | |||||
Środa | - | |||||
Czwartek | - | |||||
Piątek | - | |||||
Sobota | - | |||||
Niedziela | - |
23, Kobielska, 04-359, Warszawa, Warszawa, PL Poland
kontakt telefon: +48 22 121 88 48
strona internetowej: www.totalfitness.com.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 52.2464345, Longitude: 21.0853709
Michał K.
::Za samo korzystanie z klubu dałbym 4 gwiazdki. Czasami wentylacja w szatni nie radzi sobie, czasami sprzęty zbyt długo czekają na naprawę, ale ogólnie jest w porządku. Powodem niższej oceny jest podejście do klienta przy rozwiązaniu umowy. Skończyła mi się umowa terminowa i zgodnie z jej postanowieniami ulega ona automatycznemu przedłużaniu z miesiaca na miesiąc. Chciałem ja wypowiedzieć, zrobić sobie przerwę i podpisać kolejną umowę od października. Niestety kiedy przyszedłem do klubu dowiedziałem się, że Panie na recepcji nie przyjmują wypowiedzeń i że można je składać tylko w poniedziałki i środy od 17 do 20, kiedy jest manager klubu. Oczywiście jest to kompletna bzdura ponieważ po pierwsze z umowy wynika moje prawo złożenia wypowiedzenia w godzinach pracy bez łapania managera klubu, a po drugie dziewczyny na recepcji są uprawnione do przyjęcia wypowiedzenia, dokładnie tak samo jak do zawarcia nowej umowy, jako osoby czynne w lokalu przedsiębiorstwa (przepisy kodeksu cywilnego). Naturalnie gdybym chciał zawrzeć nową umowę nie musiałbym czekac na managera klubu. Mogłem oczywiście zostawić wypowiedzenie na recepcji i wyjść, ale bez potwierdzenia jego złożenia nic by mi to nie dało. Wypowiedzenie złożyłem więc listem poleconym skierowanym na adres właściciela klubu z umowy, który jednakze nie został odebrany z uwagi na zmianę siedziby spółki. Awizo trafiło do skrzynki i termin na wypowiedzenie przeszedł na kolejny miesiąc. Muszę więc wysłać wypowiedzenie po raz kolejny, tym razem bezpośrednio do klubu. Pewnie jest to związane z otwarciem nowego, większego i tańszego klubu fitness na rondzie wiatraczna i migracją klubowiczów, ale robienie takich problemów z rozwiązaniem umowy to cyrk i każe mi się zastanowić nad sensem zawierania z nimi kolejnej umowy.
Angelika Góra
::Chodzę do total fitness od lipca 2017. Wcześniej chodziłam do innego znanego i dużego klubu na Gocławiu (przez 2 lata). Bardzo dobre opinie o total fitness przekonały mnie by zmienić klub więc się zapisałam. Dzisiaj (po prawie roku uczęszczania do Total Fitness), mogę stwierdzić, że niestety klub zdecydowanie nie spełnia moich oczekiwań. Zimą było jeszcze ok, ale od lutego/marca nie ma po prostu miejsca aby ćwiczyć (szczególnie w dni kiedy na siłowni odbywa się crossfit), często wcześniej kończyłam trening z tego powodu. Zajęcia często są odwoływane, często są zastępstwa, więc nie można zaplanować sobie regularnych treningów. Ponadto, w damskiej szatni już kilkakrotnie były kradzieże. Niestety zawiodłam się i na pewno nie przedłużę umowy z tym klubem.
Magda P
::bardzo miła atmosfera, świetne zajęcia z Lenką Klimentową. Daje meeega wycisk! :)
Jan Kocór
::Klub niestety nie jest przystosowany do ilości ludzi. O ile w godzinach rannych trening można zrobić swobodnie, to po godzinie 17 zaczyna się problem. Często ilość ludzi jest tak duza, że trenowanie w spokoju staje się niemożliwe. Jeżeli chodzi o wyposażenie to jest ok. Sprzęt podstawowy ale w zupełności wystarcza.
Karol Balcerowicz
::Chodzę już 1,5 roku. Na początku na Ursynowie, teraz tutaj. W obu miejscach niewidzialne krasnoludki podbierały mi pozostawione spodenki, koszulki czy rękawiczki. Ostatnio na Kobielskiej nowy ładny zestaw f4 (czara goryczy przelała się). Za każdym razem nie do odzyskania, mimo niezwłocznej próby odnalezienia zostawionych rzeczy na drugi dzień - za każdym razem zapadały się pod ziemię. Nie chce już kusić losu, więc nie zamierzam nigdy tam pójść. Poza tym wysepka służąca do crossfitu zagraża bezpieczeństwu - tak mała przy tej ilości uczestników, że uniemożliwia swobodne wykonywanie ćwiczeń, szczególnie wysokim osobom (bardzo łatwo o zderzenie z metalowym elementem maszyny, bądź z innym uczestnikiem). Uniemożliwia to właściwie cały trening, podczas gdy na wielkiej sali do fitnessu odbywają się jakieś tańce. Salka do treningu funkcjonalnego również zatłoczona czasami, tak, że co chwila trzeba się przesuwać z matą, bo zachodzi obawa, że się zahaczy nogą o czyjąś głowę. Większą swobodę ćwiczenia abs to ja mam we własnym mieszkaniu co właściwie mówi samo za siebie. Klub fitness ma mi zapewnić większy komfort i swobodę - temu właśnie ma służyć, tym bardziej taki klub który w samej nazwie ma "fitness".