otwarte
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | otwarte 24 godziny | |||||
Wtorek | otwarte 24 godziny | |||||
Środa | otwarte 24 godziny | |||||
Czwartek | otwarte 24 godziny | |||||
Piątek | otwarte 24 godziny | |||||
Sobota | otwarte 24 godziny | |||||
Niedziela | otwarte 24 godziny |
Zyty, 65-001, Zielona Góra, Zielona Góra, PL Polska
kontakt telefon: +48 68 329 62 00
strona internetowej: szpital.zgora.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 51.9416115, Longitude: 15.5191902
Magda Hirsz
::Rooming pozostawia wiele do życzenia...Pozdrawiam panie porządkowe,które wchodzą do sal jak do obory...Zero empati.
Ewelina Oo
::Szpital tragedia- komuna straszna. Poziom kultury osobistej personelu żenujący- o nic nie mozna zapytać, traktują pacjenta jak zło konieczne. Pielegniarki nienawidza swojej pracy i pracują za psi grosz, a na pacjencie odreaguja.
lawenda love
::Urologia niemiłe pielęgniarki,a wręcz bezczelne,pracują za karę na oddziale z poważnie chorymi ludźmi,którzy potrzebują wsparcia,a nie batów:(
dmn
::Odsylaja z miejsca na miejsce. Na SOR w rejestracji brak profesjonalizmu i kultury. Czekamy z dzieckiem, które zostało skierowane przez chirurga w innej miejscowości na usunięcie wyrostka. Dziecko na rejestracji tragicznie się czuję, zwija sie z bólu a do lekarzy wpuszczane natomiast są osoby z gorączką i katarem..... Gdy pytamy w rejestracji dlaczego tak dlugo itp. Kobieta z grymasem odpowiada "trzeba czekać na lekarza". Gdy pytamy innych pracowników tej placówki - jesteśmy zbywani... Zastanawia mnie jedno - po co ten lekarz ma oglądać dziecko skoro inny chirurg zatwierdził diagnozę a nawet powiedział że sam podjalby się operacji lecz w naszej miejscowości takowych operacji się nie robi. Nie dość że przyjechalismy tu kilkadziesiąt kilometrów to czekamy połowę dnia.
Zolondz
::szpital jak każdy inny. Mogę się czepiać pielęgniarek ale one są takie w całej Polsce. Wszytko mają w czterech literach. Pracują chyba za karę. Zemdlałem na korytarzu z powodu bardzo złego samopoczucia ok. 10 minut leżałem nieprzytomny dopóki inny pacjent mnie nie podniósł. Miło tak olać 17 latka który skarży się na bardzo złe samopoczucie. Chociaż co dziwne mówię tu tylko o kobietach pracujących bo każdy ale to każdy mężczyzna jest miły i uśmiechnięty. Niezależnie czy to lekarz pielęgniarz czy sprzątacz. Zaś kobiety ( z małymi wyjątkami ) chamskie oraz zaniedbujące swoje obowiązki