zamkniete
🕗 godziny otwarcia
| Poniedziałek | - | |||||
| Wtorek | - | |||||
| Środa | - | |||||
| Czwartek | - | |||||
| Piątek | - | |||||
| Sobota | zamkniete | |||||
| Niedziela | zamkniete | |||||
22 ul. Narutowicza, 20-004 Lublin, Poland
kontakt telefon: +48 81 534 03 36
strona internetowej: www.szkatula.net
większa mapa i wskazówkiLatitude: 51.2449683, Longitude: 22.5590843
dr witt
::Pizza przyjechała gorąca.Składników bardzo dużo pizza 32cm to spokojnie więcej,bardzo dobra w przystępnej cenie,polecam spróbować każdemu w lbn. dla mnie nr 1 szkoda ze w weekend nieczynna.
Monika Klimiuk
::Spokojne, przytulne miejsce. Do spotkań ze znajomymi jak i rodzina. Miła obsługa, dobre jedzenie, przystępne ceny.
Rafał Mruczkoski
::40 minut na jebana zupę nie polecam
Waldemar S
::Odniosę się do samej kamienicy jako obiektu zabytkowego bo właśnie owa kamienica nim jest. Kamienica (Narutowicza 22/Górna) Czteropiętrowa kamienica została przebudowana w 1900 roku w stylu eklektycznym. Budynek pierwotnie należał do A. Karwowskiego, który prowadził słynny warsztat odlewniczy, w którym produkował secesyjne balustrady balkonów, kraty oraz ogrodzenia. Czteropiętrowy budynek został zwieńczony attyką. Parter elewacji został pokryty rustyką, a pozostałe trzy pietra boniowaniem. Na elewacji od strony ul. Narutowicza na wysokości pierwszego i drugiego piętra znajduje się wykusz, a bramie znajdują się posągi atlantów wspierające sklepienie.
Emilia Radlak
::Korzystaliśmy z propozycji Szkatuły w firmie, zamawialiśmy kilka obiadów każdego dnia. Początkowo było w porządku - porcje, którymi można się najeść, w przystępnej cenie. Niestety znacznie pogorszyła się jakość jedzenia, Pani, która odbiera telefony jest bardzo niesympatyczna, trudno dowiedzieć się czegoś więcej o posiłkach. Często zdarzają się pomyłki w zamówieniach - sałatka zamiast zupy, nie ta surówka, talarki zamiast ziemniaków itd. Jeden z dostawców jest bardzo sympatyczny - siwy Pan w średnim wieku. Jedzenie dowodził na czas, wszystko w dobrym stanie. Drugi z Panów, który do nas przyjeżdżał niestety pozostawia wiele do życzenia (niski, łysiejacy) - zawsze, kiedy przyjeżdżał coś było nie tak. Nagminnie rozlane zupy, pogiete pudełka. Mogą zdarzyć się takie rzeczy przy dużej ilości zamówień i pośpiechu, ale tak było notorycznie. Zglaszalismy ten problem wielokrotnie, ale Pani albo to ignorowala, albo przekazywala sprawę szefowi ze słowami: "znowu się o coś wykłócaja". Nigdy nie zdarzyło nam się być nieuprzejmymi względem pracowników Szkatuły, dlatego taki stosunek wydawał nam się zupełnie niezasadny. Niestety szef także ignorowal sprawę stwierdzając, że nie może odpowiadać za dostawcę. Dziwne nie mieć wpływu i nie móc wyegzekwować poprawnego wykonywania obowiązków od swoich pracowników. Zgodnie zdecydowaliśmy znaleźć inną restaurację, których w Lublinie na szczęście nie brakuje. Warto pamiętać, że szacunek dla klientów jest kluczowy w każdej branży.