zamkniete
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | - | |||||
Wtorek | - | |||||
Środa | - | |||||
Czwartek | - | |||||
Piątek | - | |||||
Sobota | - | |||||
Niedziela | - |
2, Annopol, 03-236, Warszawa, Warszawa, PL Polska
kontakt telefon: +48 22 233 03 06
strona internetowej: www.sphinx.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 52.2990286, Longitude: 21.0247055
Monika Kurowska
::Zimne jedzenie, długo przygotowywane mimo że w lokalu było pusto. Kelnerzy opryskliwi i niemili. Najsłabszy lokal.
Bartosz Iłowski
::Na tle innych Sphinxów, dużo gorsze jedzenie. Niby to sieciówka ale jak coś jest przypalone lub niedosmażone to już wina kucharza. Poza tym zapachy z zawsze otwartej kuchni nie zachęcają.
Jarek
::Jadłem w tej restauracji bodaj dwukrotnie, i nie dostrzegłem negatywnych walorów smakowych, złej obsługi, zbyt długiego czekania, czy czegokolwiek co mogłoby skłonić mnie do wystawienia negatywnej opinii. A zatem na przekór ostatnim komentarzom (choć subiektywnie rzecz ujmując całkiem uczciwie) ode mnie klasyczna piąteczka.
Wiktoria Kosek
::Najgorszy Sphinx jaki kiedykolwiek jadłam. Kiedyś jedzenie było tu dobre, a teraz? Frytki smażone na starym oleju po rybue, kurczak stary, a bułka pita niczym odgrzewana w mikrofali. Jeszcze mogę zrozumieć, że kapusta w surówce była niedobra nie z ich winy, ale frytki smażone na oleju po rybie?! To już przesada. Dodatkowo w lokalu śmierdzi. Odradzam przyjście tu komukolwiek. Ten Sphinx jest okropny. Po raz pierwszy czuje takie obrzydzenie po jedzeniu sharomy z niego.
Artur Biedroń
::Nie lubię wystawiać tak niskich ocen ale nie mam wyjścia :( 1. Przy wejściu jest tabliczka 'proszę poczekać' mimo że 80% stolików jest wolna. 2. W lokalu umosi się zapach 'dworcowego baru piwnego'. 3. Na podłodze walają się papierki, okruchy, resztki jedzenia. 4. Obok stolika klientów stoi otwarty kosz a z niego wydobywają się 'zapachy' rozkladajacej się żywności (patrz foto). 5. Shoarma na humusie z sałatką. Humus zimny prosto z lodówki, ochłodził shoarmę przez co straciła swój 'atut'. 6. Sałatka ryżowa prosto z lodówki aż bolą zęby. 7. Kiedyś Sphinx dawał 3 sosy do każdego dania głównego, my dla 4 osób otrzymaliśmy 3 małe sosy do 4 dań. Obsługa szybka. Wyraźnie odstaje od innych lokali tej sieci :(