Smoliński Marek. Repair washing machines w Warszawa

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Krzysztof Trzciński

  :: 05 grudzień 2017 19:14:14

  Pan Marek mnie oszukał, założył zły pasek napędowy i skasował 130 zł za 2 minuty pracy, obiecał że wróci i zmieni pasek i tyle go widziałem. Update: powyższy post zadziałał, Pan Marek zadzwonił do mnie, że ściąga dla mnie pasek. Dzisiaj zmienił pasek, super! Tylko poinformował mnie, że pasek oryginalny, który założył, rozwali mi pralkę a tamten za długi, który założył był idealny. Dodatkowo obsmarowalem go niewinnie w necie bo dopiero teraz dostał pasek.... Tylko że w necie paski są po 10 zł z dostawą na drugi dzień.

• pl

  Maria X

  :: 12 październik 2017 14:39:40

  Wszystko w porządku. Szybki przyjazd po zgłoszeniu usterki, dobra cena w porównaniu do innych (60 zł za diagnozę) uczciwy i rzetelny fachowiec. Polecam serdecznie Pana Marka.

• 

  Małgorzata Maciejewska

  :: 06 październik 2017 21:43:29

  Pan Marek poratował mnie, gdy pracownicy sklepu RTV EURO AGD, którzy mieli podłączyć zakupioną pralkę (wykupiona usługa!), stwierdzili, że zawór do wymiany i nie mogą odłączyć starej. Dwie pralki w malusieńkiej kuchni - nie dałoby się tam nic zrobić! Na szczęście pan Marek mógł przyjechać prawie natychmiast. Okazało się, że nie trzeba wymieniać żadnego zaworu - stara pralka odłączona, nowa podłączona, wszystko działa!

• 

  Piotr Demiańczuk

  :: 18 maj 2017 02:21:29

  Przez rozmowe telefoniczna w zasadzie ustalono co jest nie tak i co nalezy zrobic, jednak po przyjezdzie pan Marek nie podjął się zadania, ze pralke trzeba dać na warsztat stacjonarny, do innego polecanego przez Niego serwisu (Saska Kepa, Urszula Grzeszczuk,) który okazał się totalnie amatorskim podejściem do klienta, w konsekwnecji straciłem tydzien i pralkę naprawiłem samodzielnie;

• pl

  Magdalena Paciorek

  :: 09 grudzień 2016 21:12:53

  Za około 30 minut pracy i wymianę szczotek Pan policzył sobie 190 zł, telefonicznie wypytał o rodzaj usterki i wiek pralki, myślę, że jeszcze przed przyjazdem wiedział co się zepsuło, wspomniane szczotki miał już ze sobą. Od lokalizacji jego firmy do mojego adresu zamieszkania odległość ok 3 km. Być może za wiedzę się płaci, ale droga była ta naprawa. Do tego konwersacja na dosyć prywatne tematy, pytał czym się zajmuję, jaką szkołę skończyłam, nawet ile lat ma moja Mama. Z tymi fachowcami tak jest, skoro nowa pralka kosztuje ok 1000 zł, to każdy wyda tą "małą kwotę" 200 zł na naprawę pralki, zwłaszcza 2 tygodnie przed świętami.