Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. prof. W. Orłowskiego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawa

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Emma Mogensen

  :: 09 kwiecień 2018 16:27:42

  Michałowska Małgorzata neurolog - konował z masywnie wypadniętym dyskiem w pracy z niedowładem nogi bez rtg, tomografii i rezonansu odesłała mnie do domu zamiast na operacje czego żądałam bo jestem lekarzem. Z taką wiedzą i umiejętnościami i z takim doświadczeniem radzę opijać takiego konowała który tylko z pozoru ma aktualną wiedze medyczną. Definicje konowała też można znaleźć w słowniku. Spóźniona opracja i moje uszkodzenie nieodwracalne nerwu strzałkowego jest wyłącznie jej zasługą.

• pl

  Małgorzata Podsiedlik

  :: 07 kwiecień 2018 19:32:29

  Do szpitala Orłowskiego przyjechałam że skurczami w 29 tygodniu leżała na patologi prawie dwa tygodnie szpital stary z jedną łazienką na korytarzu ale nie to było ważne położne bardzo miłe i pomocne. Stan wymagał założenia krążka podtrzymujacego ciążę i podawania leków nad podtrzymanie oraz leżenia. Wyznaczony został mi termin cięcia cesarskiego jeśli oczywiście dotrzymał ciążę w 39 tygodniu. Czyli dwa miesiące później. Niestety po kilku tygodniach od znajomej że szpitala dowiedziałam się że zamykają szpital do remontu. Po przyjeździe na oddział myślałam że moja cesarska będzie przeniesiona do innego szpitala po czym Pan ordynator mnie olal i powiedział żebym rozmawiała z panią dyrektor. Osobą sprawujaca to stanowisko jest Aleksandra Slabik Ledochowska z ktora rozmawiałam czy w takiej sytuacji biorac pod uwage ze zostało mało czasu pomoże mi w innym szpitalu?? jedyne co zrobiła z ironiczny uśmiechem powiedziała mi żebym pojechała do szpitala Bielańskiego a tam usłyszałam brak miejsc . W wyniku takiego lekceważenia i odlewania pacjentów których zapisuje się dwa miesiące wcześniej na cesarke i nawet nie informuje o tym że nie będzie wykonana nawet jednego słowa o jakiejś pomocy zostałam z zagrożona ciąża 3 tygodnie do płacowego cięcia na lekach podtrzymujacych ciążę z założonym krążkiem i plamieniem postawiona przez szpital Orlowskiego na lodzie. Dwa dni jeździliśmy od szpitala do szpitala szukając miejsca gdziekolwiek. Żal mam do tych lekarzy ordynatora i szanownej Pani Slabik bo nikt nie pomyślał że zamiast leżeć jak mi kazali zostawili mnie na lodzie. Więc nie jest to szpital w którym warto rodzić bo tam przyszłe mamy mają gdzieś. Nie polecam omijajcie

• pl

  Katarzyna Ostrowska

  :: 02 kwiecień 2018 23:43:33

  Marzec 2018 Klinika Geriatrii. Po trzytygodniowym pobycie moja mama nie może wyjść z podziwu dla opieki medycznej całego personelu niniejszej kliniki. Lekarze,pielęgniarki i salowe wykazują się tam niezwykłą cierpliwością i życzliwością w stosunku do ludzi starszych i bardzo schorowanych.Są zawsze na czas aby nieść pomoc i ulżyć w cierpieniu. Polecam wszystkim tę klinikę gdyż sama dzięki tym wszystkim ludziom zobaczyłam jak wiele muszę się jeszcze nauczyć jeśli chodzi o mój stosunek do osób starszych i jak bardzo mi brakuje czasu i cierpliwości i jak bardzo brakuje mi zwykłej empatii. W imieniu mojej mamy dziękuję.

• 

  Aleksandra Capiga

  :: 14 luty 2018 20:36:53

  Jedna gwiazdka za uprzejmosc na izbie przyjec. Druga gwiazdka za uprzejmosc na oddziale. Trzecia za szybkie reagowanie personelu w naglych przypadkach i czyste posciele (dzieki Bogu...) Co do personelu dla mnie byl mily i uprzejmy. Martwi stan szpitala...a wybierajac sie na oddzial ginekologiczny kochane Panie prosze uzbroic sie w cierpliwosc i cieple ubranie zimą(mozna przemarznac na kość, obok izby sa drzwi i ktos ciagle wchodzi i wychodzi). Izba jak to izba, kolejki-norma- powiedziano mi zeby byc8-8.30. Przybylam okolo 8.30 a z izby wyszlam okolo 10.30, (chyba mialam szczescie bo inne Panie czekaly od 7do10) Pani pielegniarka zaprowadzila mnie na oddzial w milej atmosferze, gdzie spedzilam kilka godzin nic nie wiedzac kiedy bedzie planowany zabieg...i tak na czczo do okolo 15. Na wypis czekam i czekam i tez nikt nic nie wie nikogo nie ma...nie wiem moze tak tu bywa ze jak operacja to ida wszyscy... moze brakuje osob do pracy/slaba organizacja(?) Stan szpitala-wymagajacy remontu!!! Ubikacja z wejsciem w szafe i rzeczy chyba personelu... drzwi nie domykaja sie i czuc mocny zapach jakiegos plynu do dezynfekcji.. sciany obdrapane, ogolnie jest brzydko. Przy wejsciu do szpitala od strony sklepu szpitalnego bez jakichkolwiek oznaczen. Moze to po malowaniu...Nic, zero napisow gdzie chociazby izba przyjec lub oddzialy... Tragedii nie ma, ale chwalić obiektu tez sie nie da. Szacunek dla ludzi pracujacych tutaj:)

• en

  Wojciech

  :: 02 lipiec 2016 16:36:26

  OK