zamkniete
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | - | |||||
Wtorek | - | |||||
Środa | - | |||||
Czwartek | - | |||||
Piątek | - | |||||
Sobota | zamkniete | |||||
Niedziela | zamkniete |
100, Czerniakowska, 00-454, Warszawa, Warszawa, PL Polonia
kontakt telefon: +48 22 440 07 27
strona internetowej: www.warszawa.so.gov.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 52.2135276, Longitude: 21.0485897
Kacper Masłowski
::Tak zepsuć instytucje to porażka. Zamiast tego sądu polecam ten w al. Solidarności.
Sebastian Kowalewski
::Korzystam od lat z czytelni akt. Jednostka ta jest najlepiej zorganizowana spośród innych tego typu obiektów w kraju. Telefonicznie zamawia się akta z 3-dniowym wyprzedzeniem. Czytelnia jest czynna od 8.30. Przed wejściem trzeba pobrać numerek i zaczekać na swoją kolej. Z rana jest w miarę spokojnie, później robi się tłoczno. Czasami trzeba czekać na przywiezienie akt. Czasami są pomyłki. Czasem w ogóle nie udaje się dostać akt i trzeba się umówić na inny termin. Osoba fizyczna, nie z wywiadowni gospodarczej, może wypożyczyć jednorazowo 5 numerów akt i nie więcej niż 20 tomów.
Jan Majewski
::W czytelni zawsze było wszystko ok polecam
Marcin Białochleb
::Punkt informacyjny to kpina, młody człowiek który tam siedział na konkretne pytanie jakie dokumenty będą wymagane, odpowiedział, że wszystko regulują przepisy prawa polskiego, na pytanie jakie konkretnie przepisy dodał jedynie, że Ustawa o KRS i Kodeks Spółek Handlowych. Kiedy padło pytanie o wskazanie który artykuł czy przepis ma konkretnie na myśli, człowiek ten poczuł się urażony, zaczął czynić wycieczki osobiste i czynić aluzję jakoby moje pytanie powoduje zakłócenie spokoju sądu! Po czym wskazał na kartkę przyklejona w okienku, która informowała, że punkt informacyjny nie udziela informacji(!) oraz porad prawnych. Poziom wiedzy żenujący, dobór osób do obsługi poniżej krytyki. (obok mnie połajanka petenta) Poczułem się jak intruz we własnym kraju. Zero jakiejkolwiek pomocy, czy informacji. Bareja XXI wieku.
zigi pepe
::Napisałem skargę na kuratora a w odwecie Sąd skazał moje dzieci na dom dziecka. moją mamę kuratorka nazwałą babką i tak napisała w notatkach kuratorskich. Niemogłem złożyć wniosku o świadków córeczka adwokata w tym sądzie została Sędzią to świadczy o tym że znajomości i układziki ponad wszystko. SĄDY TO MAFIA tylko w mafi są taki znajomości i układziki w sprawi karnej kolegi oskarzyciel posiłkowy był jego pobrońcą posiłkowym ja ja jak berety