Restauracja McDonald's w Kalisz

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Julia Suleja

  :: 30 kwiecień 2018 09:05:18

  Będąc tutaj ostatnio z rodziną doznałam niemiłego szoku. Mianowicie chodzi o napoje. Ja zamówiłam Ice Tea, a pozostali członkowie mojej rodziny Coca-Cole. Dostaliśmy swoje zamówienie szybko, to fakt. Jednak gdy wzięłam łyk napoju, nie poczułam tego co zamówiłam, tylko wodę z jakimś brązowym barwnikiem. Z colą było to samo. Wygazowana, rozwodniona. Co do jedzenia nie mogę się przyczepić, takie jak w standardowym McDonaldzie. Jeszcze jedną sprawą są bezdomni. Kiedy tylko cię ujrzą, to już się nie odczepią. Usiądą obok ciebie i będą żebrać,a co na to obcługa? Nic! A co do obsługi - ciągle są niemili, wszystko robią niechętnie, jakaś porażka!

• pl

  Aleksandra Pawlak

  :: 03 kwiecień 2018 12:40:23

  Szybka obsługa na mcdrive, miła obsługa, dużo miejsca w środku, promocje na jedzenie, dużo miejsc parkingowych, podczas promocji na kawę niezwykle duży ruch, zdarza się że kasjerka wbije za dużo rzeczy na paragon więc trzeba kontrolować: D

• 

  Wojciech Kosiński

  :: 20 marzec 2018 21:12:58

  McDonalds o standardzie jak wszędzie. Jak ktoś lubi takie jedzenie to będzie zadowolony. Był Zaskakujący tłok do kas i odbioru zamówień. Zaskakujący był brak przewijaka w toalecie (mimo, że McDonald's kreuje się na miejsce przyjazne rodzinom).

• pl

  Paulina Brzozowska

  :: 11 marzec 2018 21:51:08

  Porażka! Będąc dzisiaj w mc czułam się jakbym była w jakimś przytułku dla bezdomnych. I to nie pierwsza taka sytuacja. Gdzie nie spojrzeć to albo ktoś woła pieniędzy albo siada obok i natrętnie się przygląda. W godzinach szczytu nie ma nawet gdzie usiąść bo co drugie miejsce zajmują właśnie ci ludzie. A co robi obsługa? NIC! Nie polecam.

• pl

  Waldemar Osajda

  :: 15 luty 2018 09:48:59

  Masakra. Podjechałem do McDrive o godz.0:45, była kolejka a ja stałem jako ostatni, stało kilka samochodów. Wlekli się z realizacją zamówień okropnie. O 1:00 pan z obsługi zgasił światło w okienku, zamknął okienko i gestami kierowcy stojącemu przede mną dał znać, że już koniec i więcej zamówień nie przyjmą. Mnie nie było dane już zobaczyć tego pana. OK rozumiem, że koniec pracy, że noc, że czas do domu ale do obsłużenia zostały 2 osoby. Cóż było robić, w sumie po 20 min. czekania pan przede mną i ja, nadal głodni, zawróciliśmy i odjechaliśmy, każdy w swoją stronę. A podobno klient nasz pan. Nie tu. Nie nocą.