brak informacji
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | ⚠ | |||||
Wtorek | ⚠ | |||||
Środa | ⚠ | |||||
Czwartek | ⚠ | |||||
Piątek | ⚠ | |||||
Sobota | ⚠ | |||||
Niedziela | ⚠ |
24/26, Aleja Marszałka Rydza-Śmigłego, 93-281, Łódź, Łódź, PL Polska
kontakt telefon: +48 42 207 24 50
strona internetowej: www.przedszkoleswietejanny.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 51.7489975, Longitude: 19.4907573
Grażyna z Klanu
::Nie polecam, wręcz odradzam. Byliśmy 3 lata w tym przedszkolu. Pierwszy rok był OK, dyrektorką była Siostra, która świetnie zarządzała placówką - otwarta na dzieci i rodziców i zadawane Jej pytania, wszelkie problemy starała się rozwiązywać. Organizowała dużo atrakcji dla dzieci. Potem nastąpiła zmiana. Obecna dyrektorka nie radzi sobie z zarządzaniem placówką, jest wyjątkowo nieprzychylna rodzicom (delikatnie mówiąc), zwłaszcza tym którzy zadają pytania, widzą nieprawidłowości albo mają własne zdanie lub uwagi w jakiejś kwestii, albo chcieliby coś ulepszyć lub zorganizować. A jak jest z czymś problem albo rodzic ma jakieś uwagi, to może liczyć się m.in. z tym, że nie usłyszy „dzień dobry” w odpowiedzi, nie wspominając o negatywnym nastawieniu p. dyrektor do końca pobytu dziecka i braku wpływu na cokolwiek. Generalnie i tak rodzice nie mają na nic wpływu, ich zdanie nie ma znaczenia, muszą się dostosowywać do zarządzeń. Dzieci również (!) i tym bardziej głosu nie mają - nie liczy się co w danej sytuacji czują, co myślą. Raczej nikt o to nie pyta - muszą się dostosować. Z ciociami w grupach różnie bywa, jest kilka pań które jako tako stosują w praktyce pedagogikę Montessori, ale większość cioć to panie, dla których montessori to tylko pomoce dydaktyczne. Słaba komunikacja opiekunek z rodzicami (w naszej grupie) - niewiele mogłam się dowiedzieć o dziecku, tylko jakieś ogólniki w stylu: grzeczne - niegrzeczne, ładnie - nieładnie. Różnie też może być z adaptacją maluchów czy takimi momentami jak np. wchodzenie do sali. Ja słyszałam same uwagi od obecnej p. dyrektor gdy dziecko miało kiepski dzień i nie chciało się rano rozstać, usłyszałam m.in. że jest rozpieszczone - !!! - opinia „pedagoga”!. Nie otrzymywaliśmy wsparcia od pań, a tym bardziej dziecko nie było wspierane w trudnych sytuacjach. Generalnie nie liczcie Państwo na empatyczne podejście do swoich pociech - NVC, bliskościowe podejście - to pojęcia obce tej placówce. Dzieci nie mają tam łatwo, nie sugerujcie się dobrymi warunkami i wyposażeniem, bo w praktyce nie jest różowo i szacunku nie doświadczycie. To miejsce nie dla dzieci świadomych rodziców, nie dla dzieci wrażliwych, a tym bardziej takich, które mogłyby sprawiać jakieś problemy. Ideałem dla p. dyr. jest cisza w sali, nie toleruje płaczu i “niewłaściwych” zachowań. Teoretycznie nie ma kar i nagród, ale “krzesełko przemyśleń” już tak... Angielski bardzo słaby, zajęcia odbywały się na podłodze w korytarzu obok windy (!), nauczycielka ang. pod znakiem zapytania. Moje dziecko nic nie wyniosło z tych zajęć przez 3 lata. Dużo piosenek religijnych, brak zwykłych beztroskich dziecięcych, typowo przedszkolnych. Przedszkole jest bardzo dobrze wyposażone w pomoce Montessori, warunki są bardzo dobre, ale starszym dzieciom brakuje zabawy tradycyjnymi zabawkami. Moje dziecko w ostatnim roku było już bardzo znudzone pomocami montess. i atrakcją był krótki czas po g.15, gdy mogło się pobawić zwykłymi klockami. Wyżywienie pozostawia wiele do życzenia. Do chleba (głównie białego) często pasty i papki z różnych składników (moje dziecko ich nie cierpiało), stawka dzien. 9 zł. Za śniadania w 2 i 3 roku musieliśmy płacić, chociaż zadeklarowaliśmy nieobecność do końca pobytu (śniad. w domu w obawie przed niedożywieniem) - nie było możliwości ich odliczenia (nie uzasadniono dlaczego). Moje dziecko codziennie wychodziło głodne, inne dzieci też (zapychały się białym chlebem, bo wielu rzeczy tam nie lubiły jeść). Kwestia wyżywienia i jego jakości nie podlegała żadnym dyskusjom, rodzice nic nie wskórają - uwagi, pytania, wątpliwości - ignorowane. Podsumowując: Pytań najlepiej nie zadawać żadnych (bo napytacie sobie wrogów), płacić w terminie, przyprowadzać dzieci punktualnie i regularnie (frekwencja musi być), uczestniczyć w mszach. A interes ma się kręcić (bo zdaje się być głównym celem tego miejsca).
jan człowiek
::Ostatnio mam mieszane uczucia względem tego przedszkola, mimo iż chodzimy do niego kolejny rok, po odejściu Sióstr i zmianą dyrekcji !! nie jest to już to Przedszkole co było, Pani dyrektor jest nie miła, nie potrafi rozmawiać z Rodzicami, jest nerwowa, unika kontaktu z Rodzicami a jak już go ma to jest wyniosła i niegrzeczna, pod względem marketingowym też jest słabo, angielski na bardzo niskim poziomie, coraz mniej wyjść do teatru, wycieczek, nawet nie było balu karnawałowego. Obecnie wszystko kręci się koło budowy żłobka a co z dziećmi z przedszkola ??, jedynie co się nie zmienia to podejście Cioć !! Szkoda, że z tak fajnego miejsca nie wiele zostało. Brak muzyki. dźwięku gitary, brak jest teraz Rodzinnej atmosfery !!
Karolina Kruczykowska
::JESTEM BARDZO ZADOWOLONA Z PRZEDSZKOLA NAPRAWDĘ ATMOSFERA RODZINNA CÓRKA JEST ZADOWOLONA Z CHĘCIĄ CHODZI DO PRZEDSZKOLA PANIE JAK I SIOSTRY SĄ SUPER NAPRAWDĘ POLECAM
Szymon Kowalski
::Miła, prawdziwe rodzinna atmosfera. Miejsce wyjątkowe i pełne ciepła. Polecam.