Prywatny Żłobek Klub Malucha Anteczek Warszawa Włochy Ursus w Warszawa

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Magdalena Kopeć

  :: 03 luty 2017 14:36:03

  Polecam to miejsce z całego serca! Nasza córeczka chodziła do Anteczka od pierwszych urodzin – miała zapewnioną fachową opiekę oraz mnóstwo zdrowo dozowanej stymulacji poprzez liczne ciekawe zajęcia, wydarzenia typu teatrzyki, koncerty, wizyty gości specjalnych itp. itd. Ciocie są pełne ciepła, pozytywnej energii i pomysłów na ciekawe spędzanie czasu. Najlepszą rekomendacją jest szeroki uśmiech dziecka co rano na widok Cioć i brak chęci opuszczenia żłobka po południu ;) Regularny fotoreportaż pozwala rodzicom zobaczyć co porabiają ich pociechy podczas pobytu w żłobku, w razie potrzeby jest też wgląd do stałego monitoringu sal. Żłobek jest bardzo dobrze zarządzany przez Ciocię Iwonę, godna zaznaczenia jest też bardzo dobra komunikacja z rodzicami – informowanie mailowo/telefonicznie na bieżąco o wszelkich sprawach, możliwość umówienia się na dłuższą rozmowę z wychowawcą czy psychologiem – to wszystko daje poczucie pewności, że dziecko jest pozostawione w bardzo dobrych rękach :) Żłobek w 100% spełnił nasze oczekiwania!

• pl

  Robert Muchacki

  :: 20 grudzień 2016 07:56:22

  Doskonałe miejsce, w którym można zostawić swojego malucha. Nie sądziłem, że żłobek może przynosić tyle radości połączonej z rozwijaniem się u dziecka. Nasza córka codziennie z radością się budzi, gdy tylko przez sen usłyszy - 'jedziemy do żłobka' - to chyba najlepsza recenzja tego miejsca.

• 

  Paulina Jakubicka-Wilczynska

  :: 31 październik 2016 22:12:38

  Wspaniałe miejsce dla małych dzieci. Zawsze byliśmy spokojni zostawiając tam synka i idąc do pracy. Sympatyczna atmosfera, atrakcyjne zajęcia/zabawy dla dzieci. Nie sądziliśmy wcześniej, że aż tyle ciekawych rzeczy można robić z maluchami (np. "gotowanie" w grupie starszaków). Chociaż już od roku Łukasz jest przedszkolakiem, to nadal wspomina żłobek, twierdząc, że "tam było fajniej".

• pl

  Aneta Ziemak

  :: 19 wrzesień 2016 16:07:47

  Bardzo przyjazne miejsce, zarówno dzieciom, jak i rodzicom. Ciocie zawsze uśmiechnięte i pozytywnie nastawione. Samopoczucie i rozwój dzieci jest tu na pierwszym miejscu. Dużo ciekawych form nauki i rozrywki. Ciocia Iwona (właścicielka Anteczka) bardzo dobrze zorganizowała żłobek i nad wszystkim czuwa.

• pl

  Ania Stypendialny

  :: 19 marzec 2013 18:35:25

  Nasza córeczka (obecnie 15 miesięczna) chodzi do Klubiku od października 2012 r. Strony Klubiku przeglądaliśmy już jak Basia miała 5 miesięcy, ale na początku zdecydowaliśmy się na nianię, bo myśleliśmy, że dziecko w wieku 9-10 miesięcy (wtedy wróciłam do pracy) jest za małe na żłobek. Nic bardziej mylnego! Do niani nie mieliśmy szczęścia i wtedy po raz kolejny pomyśleliśmy o "Anteczku". Na szczęście było tam miejsce dla naszej Basi. Bardzo ceniłam sobie fakt, że mogłam uczestniczyć w adaptacji mojej córeczki (nawet kilkukrotnie z babcią Basi) i w każdej chwili poprosić o nagrania z kamer, które są w Klubiku. Pani Iwona - dyrektor Klubiku służyła mi radą i wsparciem podczas adaptacji Basi, co bardzo sobie cenię. Chociaż "ciocie" opiekujące się moją córeczką - najpierw w grupie maluszków, a potem średniaków - są tak profesjonalne, miłe i ciepłe, że nie czuję potrzeby korzystania z monitoringu. Ale cieszę się, że jest. A Anteczkowe ciocie opiekowały się moją córeczką zgodnie z takim samym rytmem dnia, jak robiłabym to sama w domu. Korzystaliśmy też z opieki domowej, kiedy nasza Basia była chora. Ze żłobków w naszej okolicy (Włochy) tylko Anteczek ma taką ofertę. Nasza Basia świetnie się rozwija, niekiedy nie chce wychodzić z Klubiku, uczy się nowych rzeczy (maluje, ma zajęcia z angielskiego). Ze względów oczywistych (praca) nie uczestniczymy w większości zajęć, ale dzięki temu, że mamy dostęp do zahasłowanego linku ze zdjęciami, które robione są na bieżąco, i na których widzimy co robi nasza Basia, mamy z mężem wrażenie, że aż tak wiele nam nie ucieka. Dzieci są też w Anteczku obserwowane przez panią psycholog, z którą można się spotkać i porozmawiać o zachowaniu Basi, ale też o swoich wrażeniach i odczuciach w związku z zachowaniem córeczki. Byliśmy już na takim spotkaniu i dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Radość, z jaką nasza córeczka chodzi do Klubiku i wita się z ciociami, a potem żegna z nimi po całym dniu, kiedy zabieramy ją do domu oraz jej niesamowity rozwój w ciągu ostatnich kilku miesięcy są dla mnie i męża najlepszą rekomendacją Klubiku. Nie sądzimy, że Basia aż tak świetnie rozwijałaby się pod opieką niani.