otwarte
🕗 godziny otwarcia
| Poniedziałek | - | |||||
| Wtorek | - | |||||
| Środa | - | |||||
| Czwartek | - | |||||
| Piątek | - | |||||
| Sobota | - | |||||
| Niedziela | zamkniete | |||||
Bohaterów Monte Cassino 6 lok.14, 15-873 Białystok, Polonia
kontakt telefon: +48 85 744 42 48
strona internetowej: www.playergames.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 53.132986, Longitude: 23.136556
Patryk Angielczyk
::Nie polecam, zamówiłem w poniedziałek grę i powiedzieli że będzie do odbioru gra we środę, przychodzę w środę o 13 to koleś że będzie 17 lub 18 no dobra przychodze i do mnie ze nie będzie >:( Kiedyś też jak zamawialem u nich to też była tak sama sytuacja jak teraz. Dlatego odradzam u nich zamawiania rzeczy.
Magda Wasilewska
::Obsługa jest nie miła i flegmatyczna. Nie mają szacunku do swoich klientów. Nie polecam żadnych interesów z tym państwem.
Marcin S
::Na zamówienie przez Allegro czekałem prawie miesiąc, po miesiącu dostałem kompletnie inny produkt z tej samej linii, niezgodny ani z moim zamówieniem ani ze stanem prezentowanym na allegro. Więcej nie skorzystam.
kamil anszczak
::korzystam od czasów mojej przygody z ps2, tj od około 2001-2002, nigdy nie miałem żadnych problemów czy to z wypożyczaniem, czy zakupem gier i konsol, pracownicy zawsze ogarnięci i w temacie nowości i staroci, kulturalni i uprzejmi, podsumowując, w naszym pięknym ale jakże za dupnym mieście nie znam drugiego sklepu w tematyce gier/konsol który dorastał by staremu dobremu "Playerowi na dworcu" do pięt.
Marcin Kołodziejczyk
::Oszukują klientów i oskarżają ich o zniszczenie towaru, a następnie proponują zwrot połowy kwoty. Wysłanie zniszczonych i porysowanych steelbooków w zszczonych pudełkach, z tego jednym poklejonym szarą taśmą, a potem zwalanie winy za zniszczenie towaru na klienta nie jest dla mnie profesjonalnym podejściem. Szczególnie, że po otrzymaniu zwrotu towaru dostałem maila z waszej strony, że zwrot pieniędzy zostanie dokonany w poniedziałek (ciekawe który?). Odsyłajac towar jedno z pudełek złożyłem, na fabrycznych zagięcia, a nie pociąłem. Steelbooki były włożone w jeden kartonik, żeby się już bardziej nie rysowały.