Parobar w Kraków

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Michał Zając

  :: 25 marzec 2018 16:57:31

  Na drzwiach otwarte codziennie od 11, byłem kilka razy w weekend około 13 i za każdym razem pocałowałem klamkę. Jak uda mi się tam coś zjeść to może ocenę zmienię.

• 

  Mateusz Kraszewski

  :: 04 marzec 2018 19:09:46

  Lokal niewielki więc rozwiązanie w stylu "lad" przy ścianie oraz krzersełek w stylu barowym zdaje tu egzamin, choć nie każdemu się spodoba. Jedzenie natomiast bardzo słabe, pierożki "rozgotowane", albo za długo się parowały albo były mrożone z dnia poprzedniego, chłopak z obsługi myślami nieobecny a dziewczyna z tyłu przyklejona do komórki. Zero przyjemności z jedzenia.

• pl

  Angelika Pajor

  :: 26 luty 2018 00:14:02

  Najlepsze koreańskie pierożki ever! Cieniutkie ciasto, pyszny farsz. Szczególnie polecam, pierożki z wołowiną i bambusem. Jak dla mnie super lokalizacja. Tanio❤ Dzięki Paro bar! Kiedy zamawiasz na dowóz(choć mieszkam 3 min od lokalu haha) to są gorące!

• 

  Katarzyna Gręda

  :: 16 luty 2018 23:33:59

  Bardzo długo planowałam wybranie się do tego lokalu, gdyż uwielbiam azjatycką kuchnię, a pierożki są wybitne. Smak mnie nie rozczarował (chociaż co do licha robiło mięso w warzywnych...) jednak absolutnie nie polecam korzystania z lokalu. Wilgoć, grzyb oraz okropny zapach od razu zniechęcają i obniżają komfort spożywania posiłku. Nie byłam pewna odnośnie stanu bambusowych naczyń do gotowania na parze pierożków, w których są podawane. W takich warunkach mogą pleśnieć i nawet na takie wyglądały. Obsługa sympatyczna, ceny nie są wygórowane. Myślę, że to miejsce ma ogromne możliwości, ale nie z takimi warunkami...

• 

  Marek Wójcik

  :: 23 grudzień 2017 17:37:13

  Niestety muszę obniżyć ocenę. Doceniam jakość produktu ale i tu ostatnio pojawił się problem a obsługa klienta od dłuższego czasu miała dużo do zarzucenia. Kilka razy musiałem zwracać uwagę na to że wydano mi zła ilość reszty, a pracująca tu Pani bardzo nie nadaje się do obsługi klientów. Szala goryczy się przebrała kiedy dziś dostałem niedogotowane pierogi a zamiast starać mi się to jakoś zrekompensować (w końcu czekałem na nie prawie 20 min) Pani za barem zaczęła się ze mną kłócić że przecież tak długo je gotowała że muszą być ok.