Papugarnia Rzeszów w Rzeszów

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Małgosia N-Z

  :: 05 marzec 2018 19:13:35

  Planując wizytę dobrze jest wybrać odzież bez błyszczących elementów. Papugi mają swoje charaktery, więc nie z każdym dzieckiem taka atrakcja będzie udana. To miejsce w którym należy być odpowiedzialnym i nie zapominać, że papugi to żywe istoty. Może się zdarzyć, że papuga zrani (niekoniecznie specjalnie), więc dzieci trzeba pilnować. Obsługa jest bardzo miła i pomocna, a papugi przyzwyczajone do ludzi (dają się karmić, głaskać, siadają na rękach, ramionach i głowach :D).

• 

  Ira Iris

  :: 21 luty 2018 09:17:59

  Ciekawy pomysł, sporo różnych odmian papug, nie boją się ludzi, można je nakarmić. Nie rozumiem tylko dlaczego obsługa nie uprzedza że one gryzą, dość mocno. Niektóre z większych są wręcz agresywne. Oczywiście rozumiem że prosząc o jedzenie mogą dziabnąć, ale nie aż tak... Powinno się przed wejściem informować ludzi o zasadach postępowania z nimi.

• pl

  Anna Ostrowska

  :: 11 luty 2018 22:38:21

  Fajne miejsce można się odstresowac po pracy, papużki słodkie nie boją się ludzi dla dzieci, to frajda. Miejsce dla osób lubiących bliski kontakt z papużkami. Nietypowa rozrywka i coś ciekawego dla ludzi w każdym wieku. Czasem można się przekonać o sile głosu papugi. Łobuzy na Maxa. Interesują je wsystkie świecidelka, papużki są jak sroczki. Napewno jest to inny sposób relaksu. To naprawdę bardzo towarzyskie, ciekawskie i inteligentne ptaki. Polecam

• pl

  Konrad Wojtusiak

  :: 05 styczeń 2018 23:45:53

  W założeniu papugarnia jest bardzo fajnym miejscem. Ale tylko w założeniu. Byłem w szoku, kiedy zobaczyłem obok stoliki i ławki, służące do zorganizowania na nich urodzin jakiegoś 7-latka... Tzn to nie jest straszne, straszne jest to, że mają tam wstęp dzieci poniżej 15 roku życia... Moim zdaniem nie powinny wchodzić tam nawet osoby, które zbytnio reagują na coś niespodziewanego. Niech jakiś ptak nagle usiądzie na głowie, albo przeleci obok a taka przestraszona tym osoba zrobi krok w tył - prosto na papugę na ziemi, bo ich jest pełno wokół. One czasem nawet wchodzą na człowieka z podłoża prosto. Dzieci nie powinny mieć tam wstępu, bo nikt ich nie uczy jak się zachować na co dzień, a co dopiero szacunku do zwierząt.. Nie wyobrażam sobie imprez urodzinowych rozwydrzonych bachorów w papugarni.. Te ptaki cierpią, a podejrzewam, że niejednokrotnie już jakieś umarły, bo ktoś nadepnął albo uderzył.. Kto pozwala na istnienie takich miejsc?! Inna sprawa to to, że mojej siostrze ara usiadła na ramieniu, wzięła telefon w "dzióbek" i... zamknęła dzióbek. Jaki był efekt, to chyba można sie domyślić. Telefon zmiażdżony. Cudem udało się uratować jej okulary. Mnie ręce pogryzły do krwi, jak wytrzymują to dzieci? Ktoś mi powie? To zrobione tylko po to, żeby zgarniać kase (jak zwykle) kosztem zwierząt.

• 

  Joanna Sołek

  :: 15 grudzień 2017 22:14:53

  Dlugo nie mogłam się zebrać do odwiedzenia tego miejsca czytając opinie o innych papugarniach, zle opinie.. Niestety nie zostałam mile zaskoczona... Jak wszędzie wymieszane gatunki, które nie powinny być razem przetrzymywanie, dieta niedostosowana do gatunków papug, ptaki są przemęczenie i głodne... Rzucaja się wręcz na ludzi z kubeczkami z ziarnami.. Przegrzebuja podłoże w celu znalezienia ziaren, byłam tam o godzinie 16 i wszystkie miski były oproznione. Papugi chodzące pod nogami niestety łatwo moga ulec wypadkom jak to już miało miejsce w niejednej papugarni. Brak jest także dostępu do światła dziennego, a dla papug jest ono bardzo ważne. Pracownicy nie zawsze zwracają uwagę osobom nieodpowiednio się zachowując, wręcz chwilami maltretujacym papugi... Nie da się ukryć faktu, iż w Rzeszowie nie mamy także żadnego weterynarza specjalizującego sie (a przede wszystkim z doświadczeniem) w opiece nad papugami. Nie umiem sobie wyobrazić jak wygląda tam weekend skoro w dzień powszedni papugi są tak przemęczone, że szukają spokojnego miejsca na drzemke na ramieniu... Myślę że gdyby wprowadzono kilka zmian to mogło by być przyjaźniejsze miejsce szczególnie dla ptaków, niestety w tym interesie to o ich dobrostanie myśli się najmniej.