Nissan Polody w Przeźmierowo

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Tomasz Leśniak

  :: 04 maj 2018 09:05:10

  Miałem do czynienia z serwisem. Dla mnie pierwsza klasa bardzo miła obsługa. Polecam!

• pl

  hania Hania

  :: 26 kwiecień 2018 13:36:49

  Miła obsługa, starają się dopasować do klienta.

• 

  Maciej _K

  :: 15 grudzień 2017 15:27:28

  Wspaniała firma. Usługi na najwyższym poziomie. Niezwykle miły, życzliwy i bardzo dobrze pod względem fachowym przygotowany personel. Dzięki wymienionym zaletom trwam przy tej marce 18 lat.

• 

  Jestem Leszek

  :: 11 grudzień 2017 07:31:26

  Miła obsługa, widać, że się znają. Jedyny minus to akcje serwisowe, trwają w nieskończoność, nawet 1,5 roku.

• pl

  Wojciech Hajdukiewicz

  :: 07 marzec 2017 15:16:08

  Chcieliśmy z żoną kupić w Nissan Polody używanego Qashqaia. W ofercie napisali "bezwypadkowy". Cena była wysoka, ale chcieliśmy auto z pewnego źródła. Mieliśmy daleko do Poznania (300km) więc wcześniej zadzowniłem kilk razy, żeby się upewnić, że auto nie było bite. Przez telefon podkreśliłem kilkakrotnie, że na tym nam najbardziej zależy. Miła pani zapewniła mnie o bezwypadkowości auta: było kupione i serwisowane w Nissan Polody. Po przyjeździe do salonu, razem z żoną obejżeliśmy auto. Nie jesteśmy ekspertami. Zastanowiły nas takie drobiazgi jak: lewa przednia lampa z inną datą produkcji niż prawa, odkręcane śruby błotników przednich i maski silnika, przytarta tablica rejestracyjna z tyłu (przełożona z przodu), wady lakieru na masce silnika. Zapytaliśmy o te szczegóły, a miła pani zadzoniła do właściciela, po czym poinformowała nas że reflektor był wymieniony po uderzeniu kamieniem. Poprosiliśmy o dokładne sprawdzenie historii samochodu w Nissanie. Po ok. godzinie dostaliśmy informację, że auto było naprawiane... w drugim oddziale Nissana Polody (!) i z tego co pamiętam miało wymienione: błotnik lewy przedni, zderzak, reflektor przedni lewy, maska silnika. Miła pani bardzo nas przeprosiła za zdarzenie. Zadzwoniłem do dyrektora Nissan Polody, który również przeprosił za zdarzenie. Złożyłem oficjalną reklamację w centrali Nissana. I co? I nic. Zupełnie. Przecież nic się nie stało, auta nie kupiliśmy... Życzymy Polody wielu oddanych klientów, a klientom tylko uczciwych serwisów. Aha, dzisiaj mamy fabrycznie nowego Juka... Z innego salonu. Pozdrawiamy wszystkich.