Montownia Fryzur Wojciech Tymoszczuk w Gdańsk

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Michał Żywiecki

  :: 11 marzec 2018 07:28:18

  Najlepszy fryzjer w Trójmieście chodzę do Wojtka od 5 lat i nie mam zamiaru tego zmienić

• pl

  Beata K.

  :: 25 luty 2018 18:10:04

  Niestety jestem nie zadowolona i nie polecam!chyba ze ktoś chce potrenować cierpliwość w czekaniu aż włosy odrosną :/ P.Natalii polecam szkolenia z dostosowania techniki cięcia do rodzaju włosów bo to ma duże znaczenie dla ostatecznego efektu

• 

  Kamil K

  :: 11 luty 2018 13:25:37

  Polecam. Miałem kilkukrotnie przyjemność zostać ostrzyżony przez Panią Natalię i z nieukrywaną przyjemnością pojawię się ponownie. Jedyny minusik za to, że znajomi trochę za mocno zwracają uwagę, że wyglądam świetnie i pytają gdzie chodzę.

• pl

  Teresa STromska

  :: 17 grudzień 2017 14:22:36

  Jestem,, stałą klientką,, (będzie leciał 5 rok) mam cieńkie, proste włosy. Pan Wojtek to arcymistrz, niepowtarzalny w zawodzie fryzjerstwa, chłonny wszystkich nowinek, nieustannie doksztalcający się w tej jakże dla nas kobiet ważnej dziedzinie. Wojtku trwaj... 😉

• 

  La Castana

  :: 18 sierpień 2017 15:15:32

  NIE POLECAM ! Miałam mieć wykonywaną fryzurę ślubną w Montowni. Niestety po próbnej rezygnuję z usługi. "Fryzurę próbną wykonał mi Pan Tomasz. Przyszłam do salonu w moich naturalnych lokach, fryzjer tyle się nachwalił i zachwycał.. Chciał wykorzystać moje loki mimo, ze prosiłam o wyciągnięcie ich na szczotkę. Ostatecznie je rozszczesał robiąc siano. Nie umył moich włosów, a jak wiadomo wczorajszy włos a świeżo umyty układa się zupełnie inaczej. Upinanie zajęło mu tylko ok. 40 min. Czekała już kolejna klientka. Nie było czasu na poprawianie moich uwag. Wgl nie dostosował się do moich oczekiwań i wizji. Ponadto wszędzie sterczały wsuwki, upięcie było krzywe, a kształt głowy nie był wymodelowany, kiedy rozbierałam fryzurę nie było tam ani trochę tapiru który uniósłby włosy. Fryzura była płaska jakbym opierała się o ścianę przez kilka godzin. Wystarczyło kilka kroków na drugą stronę ulicy a już wszystko się rozpadło, powypadały kosmyki i chyba po drodze zgubiłam wsuwkę. Wg mnie to wszystko jest jakąś pomyłką. Aż żałuję, że zapłaciłam za to aż 150 zł! Mimo, że początkowo zostałam poinformowana o kwocie 120 zł. STRZEŻCIE SIĘ PANIE MŁODE PRZED TYM FRYZJEREM!