Komputronik w Łódź

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Maciej Antosik

  :: 01 kwiecień 2018 18:39:30

  Uprzejma i cierpliwa obsługa... mimo, iż nie należę raczej do łatwych klientów miła wysoka Pani poświęciła grubo ponad pół godziny na dobranie odpowiedniego dla moich wymagań kompa. Polecam (w odróżnieniu od przeciwległego EURO RTV AGD, gdzie czułem się jak "idź stad")...

• pl

  JarekPL LODZ

  :: 30 marzec 2018 13:10:47

  Załoga sklepu rzeczywiście sprawia wrażenie zmęczonej życiem i pracą, ale zamówiony nowy laptop przyszedl bez problemu i działa bez zarzutu juz 4 miesiąc. Obym nie musiał się przekonywać jak działa obsługa reklamacji w tym miejscu patrząc na inne komentarze :P

• pl

  Piotrek Cholaś

  :: 29 marzec 2018 16:20:29

  Poniżej wszelkiej krytyki. Jest taki Pan, sprawia wrażenie jakby miał pretensje do wszystkich klientów tego salonu, że przychodzą. Nie wiem czy jest niespełniony życiowo czy to po prostu kiepski dzień ale trochę słabo to wygląda i wpływa na ogół. Następnym razem jak mnie najdzie na jakieś zakupy to przykro mi ale pójdę do konkurencji

• pl

  7766 4499

  :: 07 luty 2018 18:21:21

  Niestety niższej oceny nie można wystawić. Ostatni raz cokolwiek u nich kupowaliśmy. Najpierw serwis Asusa, który miał zająć się naprawą telefonu robił problemy z reklamacją. Bez patrzenia na produkt, po przeczytaniu treści zgłoszenia raczyli oświadczyć, że nie zajmą się tym w ramach ubezpieczenia, bo telefon został uszkodzony poprzez ''nieodpowiednie'' używanie. (Lepiej od razu powiedzieć, że wam upadł, inaczej z gwarancji nic nie otrzymacie.) Później po 2 tygodniach wzięli go na zwykłej gwarancji. Od początku listopada 2017 czekałam na jakikolwiek kontakt w sprawie telefonu. Do salonu w Manufakturze za nic nie idzie się dodzwonić, a podczas każdorazowej wizyty w salonie ta sama odpowiedź: ''Nie wiedzą, co z telefonem się dzieje..'' Z ich tłumaczenia wynikało także, że telefon się zgubił w serwisie. Asus także nie udzielał żadnych informacji, bo nie znali numeru zlecenia, który u nich jest zmieniany. Dopiero w styczniu otrzymałam telefon kontaktowy od jednego z kierowników w Poznaniu, którego nigdzie indziej nie ma. Kiedy tego telefonu nikt nie odebrał, pomimo, że chwilę wcześniej był zajęty, wysłałam sms'a, że kontakt mam od kierownika i oczekuję pilnego kontaktu ze strony sklepu. Nagle ktoś zareagował i 2 tygodnie po ostatecznym terminie zostałam poinformowana, że Asus zażądał 140zł za naprawę. Powiedzieli, że telefon został już naprawiony i pomimo braku zezwolenia i jakichkolwiek wcześniejszych informacji pozmieniali części, za które trzeba płacić. Po kilku dniach ta kwota zmieniła się nieoczekiwanie na 180zł. Na dodatkowe koszty nie zgodziłam się i czekałam kolejny miesiąc na jakąkolwiek odpowiedź od Asusa. Dzisiaj jest 05.02.18 i telefon został odebrany. Niestety nie został on naprawiony. Po co leżał tam przez 3 miesiące? Mikrofon nie wymieniony. Żółte plamy na ekranie, które stawały się coraz bardziej widoczne są takie, jakie były. Bateria nie wymieniona. Obudowa (folia) pod którą przeszło powietrze i popękała nie została zmieniona. Tandetny znak firmowy wykonany z jakiejś wyklejanki, który rozszedł się w ciągu miesiąca nie wstawiony. Szczerze trzeba przyznać, że gorszego sprzętu u nas w domu jeszcze nigdy nie było, więc Asus tutaj pochwalił się swoimi zdolnościami. Telefon zaczął padać w ciągu kilku miesięcy od zakupu. Za co chcieli gotówkę i dlaczego po usłyszeniu o zgłoszeniu sprawy dalej nagle oddali telefon bez dodatkowych kosztów? Absolutnie nie polecam Komputonika ani Asusa. Brak wiarygodności, profesjonalnego podejścia do sprawy i ewidentne olewanie swoich klientów.

• 

  Adam Budzi

  :: 04 luty 2018 13:56:00

  Fatalna obsługa!! Jedna gwiazdka to i tak dla nich za dużo. Jakiś czas temu (około 3 miesiące) na pewno na początku grudnia, kupiłem od nich słuchawki, otworzyłem je następnego dnia i co? Kabel był dosłownie poszarpany jakbym dostał je używane a ktoś nożem sobie strzępił oplot. Oddałem, wymienili Mi na nowe, o dziwo bez gadania i sprawdzania dostałem nowy egzemplarz. Na początku stycznia słuchawki się zepsuły... Przestał działać suwak do wyciszania mikrofonu i głośnik w lewym nauszniku. Słuchawki oddane na reklamacje 7 stycznia, przy oddawaniu informacja jaką przekazał Mi sprzedawca to 14 dni roboczych na rozpatrzenie i naprawę. Nie miałem nawet wyboru co chce zrobić, a chciałem zwrócić, gdyż kupiłem inne, a nie miałem czasu ani chęci męczyć się z tym niedorzecznym sklepem. Po 14 dniach piszę, dzwonię przez parę dni i cisza. Po jakimś czasie odpisała Mi łaskawie Pani z obsługi, że pierwsze słyszy o 14 dniach i u nich jest to 30 dni... Przyszedł sms, że towar do odbioru, pojechałem dziś po słuchawki i to co zobaczyłem przerosło wszystko... pudełko porwane, zniszczone, słuchawki nie naprawione rzekomo uszkodzenie mechaniczne wynikające z mojej winy... (słuchawki użytkowane miesiąc :ooo ). Na zdanie, że słuchawki to moja własność, ja za nią zapłaciłem i to oni powinni dbać o klienta a nie niszczyć pudełko (wrzucę zdjęcia by nie być gołosłownym) pan odpowiedział - "to nie moja sprawa, nic nie poradzę to chłopaki z serwisu" ręce co do tych baranów opadają. Sprawa się tak nie skończy, i ostrzegam komputronik. Jeszcze będziecie Mnie przepraszać, bo to już 3 raz kiedy mam z wami problem.