Kino Tatry w Łódź

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Krzysztof Kiwalski

  :: 25 kwiecień 2018 06:38:44

  Kino z klimatem, nie ma już takich...

• pl

  Krzysztof Kalinowski

  :: 02 styczeń 2018 12:35:48

  Starsze pokolenie czytelników zapewne pamięta, niepowtarzalne klimaty starych kin ... trzeszczące fotele, drewniane podłogi, specyficzny turkot projektora... Dla młodego pokolenia, wychowywanego na systemach 3D, gdzie w fotelu czasami siedzi się wygodniej niż w domowym to raczej taki nie-komfort jest niemożliwy. A jednak możliwy i to do dziś. W Łodzi przy ul. Sienkiewicza 40 (d. ul. Mikołajewska), skryty w podwórzu, zachował się taki iluzjon z klimatem - Kino "Tatry". Historia tego kina (bez zmiany lokalizacji od jego powstania) jest tak długa jak taśma filmowa i sięga roku 1907. Wówczas to Gustaw Mjunker i Oskar Kulawiński, w istniejącym już budynku dawnej sali tanecznej urządzili kinematograf "Belle-Vue". Prowadzili go przez okres trzech lat, można rzec - z niewielkimi kłopotami sprawianymi przez parafian pobliskiego kościoła pw. Świętego Krzyża. Zarzucali właścicielom kina wyświetlanie filmów o treści pornograficznej... W 1910 r. iluzjon nabył rosyjski kupiec Benedykt Zarzycki nadając mu nazwę "Moulin Rogue". Oprócz seansów filmowych wewnątrz budynku, Zarzycki "wyszedł" z nimi na zewnątrz, do ogrodu gdzie prezentował filmy z muzyką. W 1918 r. miejsce "Moulin Rogue" zajął "Iluzjon Spółdzielnia Pracowników Państwowych". Rok 1931 to kolejni nowi, prywatni właściciele, bracia Julian i Benedykt First. Pod ich zarządami kino po raz kolejny zmieniło nazwę na "Rakieta". Wprowadzili także nowoczesny na ówczesne lata system dźwiękowy. Po zakończeniu II wojny światowej kino przybrało obecną nazwę tj. "Tatry" oraz kontynuowano pokazy pod gołym niebem pod nazwą "Tatry Letnie". Od 2002 r. dzierżawcą kina jest osoba prywatna - operator kinowy, pasjonat filmowy, który zajął się kinem nie dla zysku tylko dla hobby. W przeszło stuletnim kinie, które notabene jest w opłakanym stanie i wymaga natychmiastowego remontu, właściciel jest w jednej osobie: kierownikiem, operatorem projektorów (z lat 60. i 70. wciąż sprawnych!) oraz sprzedawcą biletów. Kino "Tatry" prezentuje filmy (choć już rzadko), które już zeszły z afiszy innych kin i te, których już nigdzie się nie wyświetla.

• pl

  Sebastian Małecki

  :: 07 grudzień 2017 16:04:44

  Miejsce to jest najstarszym kinem w Łodzi, znajdziemy tu ciekawy repertuar a także możemy umówić indywidualny seans. Polecam, jeśli ktoś lubi takie miejsca

• pl

  P M

  :: 21 październik 2017 16:22:18

  Nie ma drugiego takiego miejsca

• 

  Jadwiga Nowierska

  :: 18 luty 2017 20:22:54

  Dno i kilometr mułu. Poza wnętrzem w stylu "właśnie skończyła się wojna", jest nieprzyjemny właściciel/manager, a gdy znajomi organizowali pokaz filmowy dla znajomej, to nie udało się go wyświetlić, siedzieliśmy w brudnym i zakurzonym holu, z odpadającym tynkiem, no i było zimno. Zdecydowanie odradzam, chyba że jest się miłośnikiem opuszczonych miejsc.