iDream Apple Premium Reseller w Białystok

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• 

  Marcin Zjala

  :: 18 kwiecień 2018 12:06:29

  Chamski personel, brak wiedzy i żałosny serwis. Omijać jak najdalej!

• pl

  Florianowsky Kowal

  :: 01 kwiecień 2018 14:01:22

  Kupiliśmy nowy Iphone 7. Po dwóch dniach od zakupu okazało się że telefon nie mógł naładować baterii. Po zaniesieniu telefonu na gwarancje nie została ona uwzgledniona gdyż według serwisu "Powód: Nieautoryzowane modyfikacje: Nieorginalne mocowanie baterii,brak osłon portów".Gdzie telefon miał 2 dni od zakupu. NIKOMU NIE POLECAM!

• 

  Adam Jakubowski

  :: 07 marzec 2018 19:45:37

  Zakupy Appla w Białymstoku powinny być robione tylko u doświadczonych dealerów tego sprzętu. Taką mam opinię jedynie po wizytach w iDream. Obsługa jest naprawdę pomocna, ma ogromną widzę na temat oferowanych produktów a w salonach jest pełna ich gama. Również jest to miejsce gdzie można przyjść z każdym problemem dotyczącym sprzętu - zazwyczaj problem rozwiązywany jest na miejscu. Trzymajcie tak dalej a napewno marka będzie dysponowała prawdziwą ambasadą ze specjalistami w Białymstoku ;)

• pl

  krzysiek k

  :: 02 luty 2018 14:43:02

  Bardzo miła i pomocna obsługa. Jestem szczerze zaskoczony obsługą i pomoca z moim problemem.

• pl

  jacek sochacki

  :: 26 listopad 2017 00:10:04

  Przestrzegam przed dezinformującym personelem! Osobiście zostałem "naciągnięty" na folię na ekran telefonu za ponad 100 zł pod pretekstem gwarancji obejmującej każde odklejenie się tej folii przez rok. Nie zgodzę się z jednym z poprzednich opiniodawców. Personel angażuje się. Pani Natalia pracowała, żebym kupił drogi i pewnie trudno sprzedający się produkt, pan Jacek, żebym szybko pogodził się z faktem, że żadnej gwarancji nie było i nie ma i żebym poszedł prędziutko. Wyrastałem w PRL - więc jak dla mnie standard. Poruszyło mnie dopiero, gdy po mojej wypowiedzi: że zgoda, że rozumiem, w końcu 100 zł mandatu za naiwność to nie jest tak źle - "będę w przyszłości omijał państwa sklep" usłyszałem, jakby nigdy nic: "do widzenia" ! Personel nie rozumie znaczenia słów, które wypowiada! Omijajcie proszę to miejsce! Ponieważ nie ma możliwości odniesienia się do poniższej wypowiedzi "właściciela" poniżej musiałem rozbudować ten akapit. Rozumiem "panie właścicielu", że nie podpisuje się Pan imieniem i nazwiskiem czy choćby imieniem. Też nie chciałbym, żeby mnie z tym sklepem utożsamiano -rozumiem. Po drugie: nie potrzebował Pan zamienić ze mną nawet zdania, żeby mieć "wyrobiony stosunek" do mojej sprawy - także typowe dla Pańskiej "firmy"....Dziękuję za wpis. Potwierdził Pan tylko, że nie potrzebujecie z klientem rozmawiać, żeby wiedzieć, że nie ma racji, że nic ponad banał "żaden producent nie udziela gwarancji itd." nie jest ani Pan ani Pana personel w stanie pomyśleć czy napisać. NIkogo w Pana sklepie mój problem nie obchodził. Pana też. Każdego, kto chce poczuć, że nikt nie chce z nim rozmawiać ani też słuchać jego racji zachęcam do Pana sklepu. Ma to zapewnione! Ja będę omijał.