zamkniete
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | - | |||||
Wtorek | - | |||||
Środa | - | |||||
Czwartek | - | |||||
Piątek | - | |||||
Sobota | - | |||||
Niedziela | zamkniete |
139, Strzegomska, 54-428, Wrocław, Wrocław, PL Poland
kontakt telefon: +48 71 358 20 00
strona internetowej: www.germaz.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 51.1149186, Longitude: 16.9745499
T. Jan
::Rozczarowanie - tyle mogę napisać o naprawie auta po kolizji. Ograniczając się do minimum Ford trafił do ASO GERMAZ z pogniecionym przodem i komunikatem o awarii silnika (dramatu nie było np. klosze lamp nie były rozbite, ale miały popękane zaczepy itp. itd. etc.). Końcowa faza naprawy: 23 października 2017 podpięcie komputera – odczytanie błędów 24 października 2017 jazda testowa – informacja do nas o możliwości odbioru auta 26 października 2017 odebranie auta (pracownik zapewnia o pełnej sprawności pojazdu – nawet sobie to nagrałem). Początek problemów przypada na listopad 2017. Problem (dla nas) pojawia się po przejechaniu około 1500km auto zaczyna wydawać dziwne słyszalne dźwięki. 22 grudnia 2017 ASO diagnozuje wystąpienie błędu odnośnie turbiny a my czekamy na likwidatora szkody ze względu na nie przywrócenie auta do stanu sprzed kolizji. ASO z kolei nie dostrzega w swojej postawie żadnych uchybień wykazując się dość luźnym podejściem do tematu. Np. dalej nie informuje nas o fakcie wystąpienia problemów z turbiną z października a awaria miałaby mieć charakter losowy i wystąpić PO fakcie odebrania sprawnego auta. Do momentu, kiedy nie mamy wydruków jest to dość prosta i skuteczna linia obrony.. 26 stycznia 2018 wiemy już o odrzuceniu naszego zgłoszenia przez ubezpieczyciela, zwracamy auto zastępcze a ja wymuszam na pracowniku aby wydał WYDRUKI Z ANALIZY KOMPUTEROWEJ z października i grudnia 2017. 28 stycznia 2018 kierujemy odwołanie od decyzji rzeczoznawcy ponieważ skwitowanie zgłoszonej usterki naturalnym zużyciem było mało przekonywujące. Nie zostało podparte żadnym merytorycznym dowodem - od profesjonalistów oczekiwałem czegoś więcej. W marcu 2018 ze względu na ogromną bezwładność w czasie kontaktuje się z ubezpieczycielem. W trakcie rozmowy porównuję wydruki z października i grudnia.. OBA MAJĄ ODNOTOWANY BŁĄD ODNOŚNIE TUEBINY, przez co ubezpieczyciel po raz kolejny pochyla się nad naszym problemem – póki, co czekamy odpowiedź. Fakt ignorowania mojej wielokrotnej prośby o wydruki począwszy od października 2017 do 26 stycznia 2018 i sposób ich odbioru dodaje niesamowitej głębi tej farsie. Reasumując: 1. Nikt nie podzielił się ze mną informacją o problemie z turbiną, mimo że fakt ten został odnotowany a mnie wypuszczono z serwisu z głębokim przekonaniem o pełnej sprawności auta. 2. Ilekroć prowadziłem rozmowy z ASO to za KAŻDYM razem KAŻDA osoba powtarzała jak mantrę, że w dniu odbioru auto było sprawne i mam najzwyczajniej pecha.. do marca. 3. Nikt do chwili obecnej nie przedstawił dowodu na brak problemów z autem w dniu odbioru (zgodnie z tym, co mi przekazano auto 24 października przeszło testy i jazdę próbną, więc jakieś podstawy do tego powinny być). Miało to być zweryfikowane po rozmowie, jaka odbyła się na przełomie stycznia/lutego 2018. AKTUALIZACJA Po zgłoszeniu zażalenia i wymianie maili z centralą 28 marca otrzymałem odpowiedź od Pani Anny B. Okazało się, że według serwisu auto podczas przyjęcia nie wyświetlało żadnych kontrolek i nic nie wskazywało na uszkodzenie turbosprężarki. Sam rzeczoznawca ze strony ubezpieczyciela stwierdził, że skoro auto przejechało od odbioru około 1500km to musiało być sprawne :). Kontrastowało to z wspomnianym wydrukiem z 23 października 2017 i informacją sms od konsultanta (również z 23.X) o tym, że „W tej chwili Hala Napraw zajmuje się kontrolka silnika”. Kto uważnie czytał to w tej chwili jest w stanie wyciągnąć wnioski, w jaki sposób zostałem potraktowany i czy gorzkie żale są uzasadnione. Auto oczywiście zostało naprawione po przeprowadzeniu precyzyjnej diagnozy przez specjalistę. Naprawa wyniosła nie +/- 6tysięcy jak proponowano a 620zł, (z czego 370zł to koszt uszkodzonego elementu). Poinformowano mnie, że procedury forda podobno nie przewidują naprawy turbosprężarki, ale przed wydaniem dość sporej kwoty wypadałoby Klienta poinformować o tym, co konkretnie jest powodem awarii a nie liczyć, że odnajdzie on w sobie coś z owcy i pójdzie pokornie na rzeź portfela bez zbędnych pytań. Podsumowując – auto zostało zmienione na NIE FORDA.
David Gordon
::Very good service
Andrii Bohdanov
::Good customer service.
Krystian Madejka
::Ok
Yaroslav Sevastianov
::Had opportunity to visit this dealer. #Germaz #Ford #fordpolska Can't recommend it to anyone. They are unprofessional, after work they are not checking anything. Service director is not telling the truth to a customer, and is trying to hide employee mistakes.